Obudziłam się, niby jak każdy normalny nastolatek budzi się ze snu, ale nic już nie jest takie samo, jak kilka lat temu. Wszystko wróciło. Wspomnienia z tamtych lat. Pieprzone słowa, które odmieniły moje życie. Codziennie budzę się z wyrzutami sumienia, które nie chcą wyjść z mojej głowy. Słyszę głosy nawet jak jestem sama, jestem popieprzoną nastolatką, którą zniszczyło dzieciństwo. Moje pierwsze słowa po przebudzeniu się, to Nienawidzę siebie, dlaczego jestem taka okropna? Ta jedna sytuacja. Reszta wygląda już w sumie tak samo.
***
Może was zaciekawi taka tematyka opowiadania. Od razu mówię, że to opowiadanie nie będzie trylogią, jak miało być w przypadku All We Have Is Heaven. No właśnie, należą wam się wyjaśnienia. Cofnelam publikacje AWHIH, bo stwierdziłam, że to nie jest tematyka, o której chce pisać. Nic tam nie było totalnie dopracowane. Akcja działa się za szybko i w ogóle. Postanowiłam stworzyć coś nowego. I trochę będzie z mojego życia, ale nie zdradzę wam co dokładnie. To opowiadanie będzie miało około 25-30 rozdziałów i będzie miało jedna część. Jestem dumna z tego co osiągnęłam pisząc AWHIH, ale tamto opowiadanie dosłownie nie różniło się niczym od typowych opowiadań z Wattpada. Tutaj w The World Is Ours, poruszę problemy takie jak zaburzenia odżywiania, nie akceptowanie przez innych tego kim się jest, jakiej jest się orientacji itp. Jak już wiadomo z opisu, główna bohaterka(Melanie) pozna w swoim życiu osobę, która odmieni jej życie całkowicie i w której zakocha się do szaleństwa. Więcej nie zdradzam. To tyle!
Papa <33
CZYTASZ
The World Is Ours
Teen Fiction16-letnia Melanie Tate uczęszcza do szkoły w Sun Valley. Na pozór ma normalne życie, jak każda nastolatka, ale pozory mylą. Pewnego dnia poznaje Violet. Na początku nie za bardzo są do siebie przekonane, ale nie zdają sobie sprawy z tego, że ich rel...
