było już coś około 16:30, nagle do Berty napisała ryba
„hejj, słuchaj przepraszam ale nie ogarniemy dzisiaj tej nocki"
„okej, na spokojnie"
-kto napisał?
-a co ty taki ciekawski Praca?
-tak wyszło
-ryba napisała ze dzisiaj nie ogarniemy nocki bo miałam spac u niej
dochodzi wieczór, wszyscy spędzili przyjemnie czas
-możemy pogadać?-zapytal brązowy berty
-jasne
poszli się przejść, było już ciemniej co dawało mega vibe, doszli na pomost i stanęli
-słuchaj, ja wiem, dopiero co zerwaliście z białym ale..
-nic już nie mów, ja powiem. kocham cię, czekałam na dobry moment żeby ci to powiedzieć
brązowy złapał berte za talie, przyciągnął do siebie i zaczeli sie całować
berta poprawiła włosy za ucho, spojrzała na brązowego złapała go za rękę i wrócili do reszty
-co wy..-powiedziała zszokowana Dagiśka
-skomplikowane-odpowiedziała berta
-jesteśmy razem-powiedział dumny brązowy
szary spojrzał na brązowego i się uśmiechnął
-wiecie co ja już chyba będę lecieć-powiedziała Sibkara
-to ja tez
-i my tez
no i w taki sposób na dworze została Berta, brązowy i szary