Pachnie smakowicie

446 35 3
                                    

* Następny dzień *
* Perspektywa Jaśka *
Filip i Nina już poszli, bo też mieszkają w Legnicy. Aga jeszcze śpi. Zszedłem na dól, otworzyłem szafkę i wyciągnąłem z szafki toster z buźkami. Moich rodziców nie ma, bo pojechali nad morze na 2 tygodnie i wracają dopiero po tym jak ja wyjadę na MU. Otworzyłem lodówkę i wziąłem ser żółty i szynkę. Podłączyłem toster i czekałem, aż się nagrzeje. Posmarowałem chleb masłem, położyłem ser i szynkę oraz przykryłem to wszystko chlebem. Zrobiłem 3 tosty: 2 dla mnie i 1 dla Agi. Wziąłem je, polałem ketchupem i poszedłem na górę.

* Perspektywa Agi *

Obudziłam się i poczułam zapach... tostów.
- Mmm moje ulubione śniadanie.Pachnie smakowicie. - pomyślałam
Wstałam, założyłam kapcie i wyszłam z pokoju. Szłam za zapachem, nie patrzyłam się gdzie idę. Nagle...
Nie no nie będę taka
Nagle wpadłam na Jaśka i cały ketchup wylądował na mojej piżamce. Siedzieliśmy na podłodze i śmialiśmy się jak głupki.
Oto kolejny rozdział, wiem, że krótki, ale coś ostatnio mnie wena często opuszcza :( Jutro szkoła... Nie, ja nie chcę :( Ale dobra. Dziękuję wam za 1,12k wyświetleń i oczywiście jak zawsze zapraszam was do komentowania i dawania voted. Przeżyjcie jutrzejszy dzień szkolny. Trzymajcie się mordki :)

Nie lubię go, ja go kochamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz