Kiedy się uspokoiłem, byliśmy już na miejscu. Byliśmy pod pięknym pałacem. Był ogromny! Byłem tak wpatrzony w ten piękny zamek, że nawet nie zauważyłem, że karoca się zatrzymała. Harry wziął mnie za rękę oraz zaczął prowadzić w tylko sobie znanym kierunku. Zamek z zewnątrz był ogromny, ale to ci zobaczyłem w środy... Było pięknie! Wszystkie korytarze były w białym kolorze, było pełno kwiatków. Wszystkie drzwi były jasne. Ale dwie pary się wyróżniały. Były one jedne czarne. Pewnie od jakiegoś pokoju który nie będzie przyjemny, oraz białe. Nie wiem co może być w środku. Alfa zaprowadził mnie do pomieszczenia na przeciw białych drzwi. Jak otworzy drzwi, pokazał mi się śliczny pokój. Był on jasno niebieski. W moim ulubionym kolorze! Pod dużym oknem stało piękne biurko w białym odcieniu. Dostawione do niego był duży, niebieski fotel. Na fotelu był również przewieszony niebieski kocyk. Na lewej ścianie były dwie pary drzwi. Koło drzwi przez które przechodziłem, w prawym koncie stal mały taborecik. Nie wiem do czego służył. Za to w lewym stała jakaś dziwna komoda. Nad komoda wisiały pułki na których były porozstawiane zabawki. Dalej stało białe łóżeczko z szczebelkami, a nad nim wisiał ślicznie, jasno niebieski baldachim. W środku była śliczna kołderka, niebieska w gwiazdki. Tak samo poduszka. Był również prze śliczny biały misio. Na samiutkim środeczku był jasny, niebieski dywanik. Przy dywaniku było pudełeczko, pewnie na zabawki, albo coś. Pomiędzy drzwiami na lewej ścianie stała kolejna komoda, ale taka normalna. Na komodzie były najróżniejsze gry planszowe, a nad komodą wisiał telewizor. Pokój był śliczny. Zazdroszczę dziecku, które mogło w nim mieszkać. Postanowiłem zobaczyć co jest za drzwiami. Weszłem do pierwszych drzwi, które były od razu id wejścia. Była to śliczna łazienka. Była ona wyłożona niebieskimi kafelkami. Była tam wanna, ubikacja, zlew oraz szafeczki. Były w niej kosmetyki oraz zabawki do wody. Na podłodze leżał dywanik. Nad umywalką wisiało lusterko, z zwierzątkami. Wyglądało przeuroczo. Pod lusterkiem była powieszona półka, na której leżała szczotka, szczoteczka do zębów oraz pasta z kubeczkiem. Wyszedłem. Po wejść do następnych drzwi, doznałem szoku. Była to wielka garderoba. Było tam dużo wieszaków. Bez ubrań. Myślałem że ktoś tu mieszka. Nie ważne. Pokój był w białym odcieniu. Była tam również niebieska, duża pufa. Również znajdował się tam dywanik. Pokoik był śliczny. Jak się napatrzyłem, postanowiłem wyjść. Na tym pięknym fotelu siedział mój alfa. Spojrzałem w jego stronę, a on ruchem ręki przywołał mnie do siebie. Grzecznie podeszłem do alfy, oraz klęknołem przed nim. Po chwili alfa podniósł mnie, oraz posadził na swoich kolanach. Troszkę się spiołem, ale alfa id razu zaczął uspokajająco gładzić moje udo. Jak się uspokoiłem obrucił mój podbródek w swoją stronę.
- Posłuchaj mnie maluszku. Wiem że może być to dla ciebie szok, ale chce abyśmy byli w pewnej relacji. Nazywa się ona DDLB. Będę cię cię traktował jak małego chłopczyka. Ty będziesz musiał przestrzegać kilku zasad. Oczywiście będzie to troszkę zmieszane z bdsm, ale to tylko przy karach, i co najwyrzej przy szkoleniach. Będą one raz, może dwa w miesiącu. Dzisiaj zapiszesz ładnie zasady jakie ci podam dobrze maluszku?- Zapytał na co polowałem głową. On się uśmiechnął oraz odwrucił nas w stronę biurka. Wyjął z szafki zamontowanej w biurku śliczny blok rysunkowy. Na przodzie miał lwa! Po chwili wyjął duuurzo kolorowiutkich mazaczków i kredek. Znalazł się nawet ładny długopisik! Po chwili wszystkie przybory leżały przede mną.
- Dobrze maluszku ja będę ci dyktował, a ty przepisuj ładnie. Dobrze?- Polowałem główka na TAK, na co mój mate się do mnie uśmiechnął.
- Okej. Zaczynamy. 1. Zawsze, ale to zawsze mówisz do mnie tatuś. 2. Nie przeklinasz, nie pijesz, nie palisz ani nie używasz używek. 3. Tatuś chce wiedzieć o wszystkim. O twoim samopoczuciu, czy czegoś potrzebujesz. 4. Chcę wiedzieć o twoich ocenach. 5. Jeżeli cię coś martwi, mówisz mi od razu. 6. Jak będziesz grzeczny, będziesz dostawał gwiazdki, jak uzbierasz 10, dostaniesz nagrodę. 7. Jak będziesz niegrzeczny, dostajesz karę:
-klapsy batem, ręką, palcatem czy paskiem
-stanie/siedzenie w końcie
- biczowanie
-izolatka
To chyba wszystko, oczywiście masz być grzeczny i słuchać się mnie. Mam nadzieję że będziesz przestrzegał tych zasad. Raz w miesiącu będziesz miał badania kontrolne, jeżeli chodzi o twój wzrost, wagę i wogule oraz ginekologiczne. Dzisiaj wieczorem zbadam cię pod względem chorub wenerycznych. Ogólnie codziennie wieczorem będą odbywać się krótkie sesje, czyli na przykład klapsy motywacyjne, będę bawił się twoim odbytem. Będzie to dla ciebie przyjemnę, więc nie masz co się obawiać.- Powiedział uśmiechając się do mnie. Troszkę przestraszony przestałem dekorować rysunek malutkimi rysunkami. Nie powiem że nie, ale boje się.- A, o mało co zapomniałem. Miałem cię poinformować że jeszcze będzie jedną zasada. Będę ciebie mył, przebierał, oraz ty będziesz chodził w pieluszkach. Nie chcę abyś się wystraszył. Dziś, za chwilkę pojedziemy do sklepu po potrzebne rzeyczy, jak będziesz coś chciał mów od razu!- Krzyknął wesoły. Popatrzalem na mojego alfę, a on na mnie. Byłem dalej dość nie pewny co do mojej alfy....
- Leoś? Wszystko dobrze kochany?- Zapytał zmartwiony. Jestem beznadziejny! Moja alfa się o mnie martwi! Nie chcę mu nic mówić, ale wiem że pewnie dostanę karę jak mu nie odpowiem na zadane mi pytanie. To wszystko jest za ciężkie! Nie wiem co mam robić! Bo nie można obciążać alfy swoimi problemami... Kurde! Tego jest za dużo! Wystraszony wybiegłem do łazienki. Popłakałem się. Tego jest za dużo jak na jeden dzień! Dlaczego musi być akurat tak dziś?! Po chwili usłyszałem pukanie do drzwi, przez co jeszcze bardziej się popłakałem. Od razu starałem się znałeść jakąś kryjówkę. Jako iż byłem chłopcem i dość drobnej posturze, postanowiłem schować się do szafki, która wisiała na ścianie. Mam tylko nadzieję że nie spadnie. Po chwili pukanie ucichło, po czym usłyszałem jak coś głośno spada na podłogę. To są pewnie drzwi! Siedziałem jak najciężej mogłem. Słyszałem jak mój mate podchodzi do mojej kryjówki. Pierdzielony zapach! Po chwili drzwiczki szafki zostały otwarte. Popłakałem się oraz zamknąłem oczka. Moja alfa, bardzo zdenerwowana wyjęła mnie z półki, oraz położyła na podłodze. Wymierzyła mi 5 bardzo mocnych klapsów. Po ten pociągnął mnie, oraz siła posadził mnie na malutkim taboreciku. Po chwili wyszedł z pokoju. Zapewne bo zeczy do dalszej kary... Po chwili przyszedł z....
--------------------------------------------------
Hejka❤️! Obiecany rozdzialik❤️! Mam nadzieję że cieszy was myśl, że jutro dostaniecie kolejny! Mam też nadzieję że podoba wam się moja opowieść, oraz że dzisiejszy dzień był bardzo dla was udany❤️! Do następnego rozdziału!❤️
CZYTASZ
My Daddy Alpha ~YAOI~
Fantasi17letni Leo urodził się omegą. Jest zamkniętym w sobie chłopcem, oraz skrywa wiele tajemnic. Wychował się w miejscu gdzie mieszkają wszystkie omegi, które zostawili rodzice, bądź umarli. Jest na pozór zwykłym chłopcem, jak każda inna męska omegą w j...