|2| Zwiedzanie

257 14 5
                                    

- Ogólnie, będę starać się być normalna i za bardzo nie szaleć.

- Mam nadzieję...

- Okej Kate, będziesz pracować z Jeremy'm na tej zmianie.

- Okej, a ty?

- Ja dam sobie radę.

- No dobrze.

Cóż... Zapowiadało się ciekawie, teraz obczaić gdzie co jest...

Wyruszyliśmy z Jeremy'm w głąb galerii. Oboje szliśmy nie poruszając żadnego tematu.

- Nooo więęęęc...Jak życie? - spytałam przerywając tą nie zręczną ciszę.

- Ogólnie to dobrze...-odpowiedział chłopak.

- Czy... Vanessa jest dla ciebie jakąś szczególną osobą czy tylko się przyjaźnicie?

- Tylko się przyjaźnimy. Czemu pytasz?

- Nic, tak z ciekawości...

- Okej...

Z tego co się dowiedziałam, chłopak był nieśmiały, no ale cóż.

- Jak długo tu pracujecie?

- Ja ta pracuje od 2 miesięcy a, Vanessa od 4.

- Czekaj... To od kiedy to jest tutaj postawione?

- Ummm... Nooo... Praktycznie od 5 miesięcy.

Czyli dowiedziałam się ciekawej informacji, że to tu jest już od 5 miesięcy, super. W sumie, mogłam nie wiedzieć bo spędziłam miesiąc u ciotki.

- Nooo... Spoko. A pokażesz mi jakieś animatroniki?-spytałam.

- Tak, chodź.

Chłopak mnie gdzieś prowadził aż doszliśmy. Wyglądały to na pokoje. Było można zobaczyć co jest w środku, miały jakby duże szyby. Ale czekaj... Czy to... Animatronik?

-.Proszę bardzo! Pokoje animatronów.

- Czekaj czekaj... Co? Animatroniki mają własne pokoje?

- Umm tak.

- Eeee okej. Uznajmy że nie pytałam.

- Nie więc, ten niedźwiedź jest liderem. Nazywa się Glamrock Freddy.

- Ale... Tu nic nie ma. -zdziwiona popatrzyłam na chłopaka.

- Ehhh... No... Jak widzisz, Vanessa mówiła ci o Gregory'm?

- Tak? Więc?

- Glamrock Freddy chce mu zapewne pomóc i dlatego go tu nie ma.

I wsystko jasne. Ale te animatroniki były tak zaprogramowane czy jak? Ta rzecz mnie ekscytowała.

- To jest Montgomery. W skrócie Monty
(hehe Monte) Może być on czasami... Agresywny... Tak czy siak... Tutaj jest Roxanne w skrócie Roxy. Umm no, z tego co wiem ma na swoim punkcie obsesje i co mogę powiedzieć. To jest Glamrock Chica. Czasami miała małe usterki że jadła śmieci i w tym podobne...

Ciekawie się słuchało i dużo ciekawych rzeczy i nich się dowiedziałam (tak, bardzo ciekawe rzeczy)

- A, są jeszcze inne roboty, czy to są jedyne?

- Nie no. Oczywiście że są jeszcze. Roboty sprzątające, rozdawające mapy itp. No i jest jeszcze przedszkole.

- Czekaj co? Jak to? To naprawdę jest większe niż myślałam.

- No tak. Chodź, pokaże ci te roboty!

Pobiegłam za chłopakiem.
Po 5 minutach doszliśmy do żłobka. Czemu wszystko wydaje się takie duże?!

- I jesteśmy!

- Okej, wow, a gdzie są te animatrony?

- Właściwie to-

- HeLlOł!!!

- AAAAAAA!!!

CO JEST!?
Odskoczyłam przerażona.

- Kate, nie panikuj!! Spokojnie!

- Ale jak mam nie panikować?! Co to wogule jest?!

- Oh, ja jestem Sundrop! :D

- Yyy okej... Sory... Trochę się przestraszyłam...

- Nic nie szkodzi! ;D (hello darkness maj old frend)

- Hehe... No, o to jest Sundrop.

- Umm no okej, ale czemu jest zapalone światło? w sensie wiesz o co mi chodzi.
Mamy latarki i wgl.

- Nooo, co do tego-

- Jakby wiesz, oszczędzacie wogule tu światło czy coś? -podeszłam do przełącznika.

- Umm Kate?

- Naszykuj latarkę bo powinno być ciemno chyba.

- NIE RÓB TEGO! -Nie zdążyli obydwoje powiedzieć.

Szybko udało mi się znaleść latarkę. W końcu trochę widoczności.

- Okej Jeremy, to teraz cooOoOoOOOOOOO DO-

- Erm -. _-.

- No... Ehh to jest..Moondrop...

- A-a-aa gdzie jest Sundrop?

- No... Cóż... To jest on...

- Czekaj... Ale jak?

- No... Tak wyszło...

- Umm przepraszam, ale czy można zapalić to szatańskie światło? -. _-.

- Yy-y tak...

Podeszłam do przełącznika i włączyłam światło.

- Okej, okej... Już lepiej?...

- Taaak :)

- Uff

- No właśnie dlatego nie gasimy świateł...

- No okej... Sory nie wiedziałam...

- To... My może już pójdziemy Sun, okej?

- Oki!

Jakieś dziwne to się wydaję...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okej, nareszcie koniec. Trochę wątpie czy komuś się to spodoba ;/
Ale git.
Postaram się robić jakieś dłusze rozdziały czy coś.
No wiadomo, nauka itp :/
Ale na feriach zapewne będę miała więcej czasu! (Tak myślę)

No więc... Bayo!

You're mine and only mine (GlitchTrap x Night guard)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz