~ Pov: trzecia-osoba ~
Sto pięćdziesiąt lat wstecz, w roku 1872 nie było prezydentury, rządów ani niczego podobnego, elektronika nie istniała co tyczyło się z brakiem internetu i prądu. Świtało dawały jedynie świece oraz lampy naftowe, żarówki były wytworzone parę lat wcześniej dlatego nie każdy miał jeszcze do nich dostęp.
Były natomiast królestwa. Wielkie, potężne, wyposażone w setki rycerzy wiernie broniących królestw. Bogate części danej ziemi ubierały się bardzo elegancko, z klasą, odpowiednio do ich statusu społecznego, kobiety ubierały się w bogato zdobione sukienki, marynarki do talii wraz z ozdobą na głowę. Mężczyźni natomiast nosili się w garniturach i kapeluszach, nie zależnie od płci kolory ubioru musiałby być zgrane. Inaczej wyglądało to w biedniejszej części, kobiety nosiły koszule którą wkładały w swoje spódnice do kostek, najczęściej miały spięte włosy, mężczyźni nosili ciut za duże koszule oraz spodnie przepasane byle jakim paskiem.Na świecie w tych czasach istniały dwa królestwa, Grzybów oraz Płomieni..
Królestwem Grzybów inaczej Ciszy i Spokoju rządził dwudziesto pięcio letni król George Davidson I który przejął władzę mając zaledwie czternaście lat przez śmierć rodziców, w sprawowaniu władzy pomagała jego siostra - księżniczka Liliana - tereny liczyły około półtorej tysiąca mieszkańców w tym sześćset chłopów to wyuczeni rycerze, zawsze gotowi do obrony zamku i pobliskich domów. Mimo małej ilości ludności, królestwo jest ogromne, posiada wiele pięknych bazarków, parków, cudownych ogrodów oraz przepięknych pół uprawnych. Atmosfera tam od stu lat była nie zmienna dlatego okrzyknięto go " Królestwem Ciszy i Spokoju ".
Drugim było Królestwo Płomieni - niewielkie, a wręcz cisnie mimo tego zamieszkiwało tam trzy tysiące ludności, ponad tysiąc z nich to rycerze dzielni, mężni i przystojni. Bardzo rozwinięte, pozwalające kształtować się mężczyzną na lekarzy oraz uczyć się w innych zawodach, wszystko rozwijało się pod okiem Króla Nicholasa Evans'a który zasiadł na tronie mając siedemnaście lat, ponieważ rodzice chłopaka uznali, że jest gotowy aby pełnić tą rolę.
~~~~~~~~~
~ Pov: Król Nicholas (Sapnap) ~
Najzwyklejszy dzień dla mnie jako króla, przechadzka po królestwie, upewnienie się czy wszystko znajduje się na swoim miejscu oraz czy każdy ma czego potrzebuje, nie zajmuje to krótko dlatego jak każdego dnia zaczynam od wschodu słońca czyli około siódmej rano. Powracałem zawsze idealnie na obiad który jadałem z moją prawą ręką, osobą bez której nie udawało by mi się codziennie obejść całego królestwa. Karl'em Jacobs'em - dwudziesto trzech letnim brunetem - bez tego chłopaka byłbym głęboko i szeroko w tak zwanej dupie. Na tronie zasiadłem, mając siedemnaście lat, było to dużym wyzwaniem ale bardzo szybko zaczęto mnie podziwiać i szanować tak samo jak mojego ojca.. właśnie przez niego od trzech lat zarządzam ja. Uznał, że jestem gotowy aby być królem i znaleźć swoją królową która urodzi mi dzieci, w szczególności syna. Prawda była taka, iż ani trochę nie spieszyło mi się szukać partnerki, nie czułem potrzeby posiadania takiej, za to czułem potrzebę dowiedzieć się co słychać w królestwie ciszy i spokoju, dlatego nie zostało mi nic innego niż wezwać mojego najwierniejszego, najzdolniejszego, najwybitniejszego rycerza.. Clayton'a Arden'a - inaczej mojego najlepszego przyjaciela którego wolałem Dream przez jego marzycielską dusze i artystyczny talent który jednakże skrywał. Po krótkiej chwili od wydania rozkazu stał przede mną wysoki blondyn, o pięknych jasno zielonych oczach oraz piegach i paru bliznach na twarzy które dodawały mu uroku. Chłopak witał się jak każdy pozostały rycerz.
CZYTASZ
|| Kidnapped Knight || DreamNotFound ||
Fanfiction𝘋𝘸𝘢 𝘳óż𝘯𝘦 𝘬𝘳ó𝘭𝘦𝘴𝘵𝘸𝘢, 𝘥𝘸𝘢 𝘳óż𝘯𝘦 𝘻𝘢𝘮𝘬𝘪. 𝘗𝘦𝘸𝘯𝘦𝘨𝘰 𝘥𝘯𝘪𝘢 𝘻 𝘫𝘦𝘥𝘯𝘦𝘨𝘰 𝘻𝘢𝘮𝘬𝘶 𝘻𝘰𝘴𝘵𝘢𝘫𝘦 𝘸𝘺𝘴ł𝘢𝘯𝘺 𝘯𝘢𝘫𝘸𝘪𝘦𝘳𝘯𝘪𝘦𝘫𝘴𝘻𝘺 𝘳𝘺𝘤𝘦𝘳𝘻 𝘯𝘢 𝘱𝘳𝘻𝘦𝘴𝘻𝘱𝘪𝘦𝘨𝘪 𝘸 𝘴ą𝘴𝘪𝘦𝘥𝘯𝘪𝘮 𝘬𝘳ó𝘭𝘦𝘴𝘵...