Scena pościgu. Dwoje mężczyzn ucieka przez las. W świetle księżyca odbijają się ich czarne peleryny, na których widoczny jest pewien symbol. W oddali słychać pędzące prosto w ich stronę konie. Dźwięk odbijających się od siebie stalowych przedmiotów pozwala stwierdzić, że są one prowadzone przez uzbrojonych najemników.
-Prędko, zaraz nas dogonią!
-Nie mam już siły, rana coraz bardziej krwawi a dalsza ucieczka jest nie możliwa dla mnie.
-Co chcesz zrobić? Przecież jak się zatrzymamy to nas zabiją, jest ich za dużo.
-To nie ma sensu, będę tylko cię spowalniał. Musisz dotrzeć do twierdzy i skryć klejnot!
Od tego zależy czy dopełnimy swą misje.
-Nie Zostawię cię, do celu tylko parę kilometrów. Nie możesz się poddać, kiedy meta jest na wyciągnięcie ręki.
-Rób to co mówię! Biegnij tą ścieżką dalej na północ, a dotrzesz do twierdzy przed Czerwonymi. Ja postaram się ich spowolnić - mówiąc to wyciągnął miecz i ze łzami w oczach ruszył w kierunku napastników. Dobrze wiedział, że jego szanse na przeżycie są znikome, jednak bardziej od swojego życia cenił honor
-Obiecuję, że skryję klejnot i wrócę po ciebie.
-Pamiętaj Mifyr, nie możemy zawieść!
-Nie zawiodę. Żegnaj bracie.
CZYTASZ
Powtórny Koniec
RandomRaz na kilka tysięcy lat Ziemia przechodzi oczyszczenie. W tym czasie wszystko co złe zostaje potępione a dobro nagrodzone, jednak skąd mamy wiedzieć co tak na prawdę jest dobre, a co złe?