HYBRYDA LLOYD - ninjago

1

Lloyd

Leżę w łóżku... Drzwi się otworzyły i wszedł Kai

Lloyd-czego szukasz Kai?

Zamknoł drzwi na klucz

Lloyd-c-co ty r-robisz?

Kai-zobaczysz

Lloyd-nie zobaczę

Kai-to nie zobaczysz

Lloyd-i trudno

Kai-proste

Lloyd-dobra powiedz

Kai-proste ja chce się tylko pobawić

Lloyd-um nie rozumiem

Kai-to im sposobem będzie zgwałce cię

Lloyd-c-co?...

Kasięłyszałeś

Lloyd-i chyba się przesłyszałem

Kai-nie

Kai do mnie potrzedł i ściągał koszulkę ja ją naciągnołem i szybko wstałem

Kai-dopiero zaczynam

Lecą mi łzy i szybko otwieram drzwi i uciekam na dwór

Misaco-Lloyd?

Lloyd-zostaw mnie!

Z stworzyłem smoka i zaczołem lecieć daleko jak najdalej od niego teraz zauważyłem że mój smok nie był już zielony...

Lloyd-co jest?...

On był w połowie czarno-fuoletowy a w drugiej połowie złoto-beżowy ale walić to ja chce leciec daleko od tego barana mam teraz wyjebane na niego chce daleko zauważyłem las daleko od ninjago tam będzie okej zniżyłem lot i wylądiwałem niezła miejsuwka tak cicho delikatnie Miło... Pojawiła się Jakaś istota chyba ONI

Omega-witaj

Lloyd-witaj...kim jesteś?

Omega-jestem OMEGA i jestem ONI przyszłem ci powiedzieć kim ty jesteś

Lloyd-j-ja?

Onega-tak...

Lloyd-kim?

Omega-jestes hybrydą ONI I SMOKA weź to do siebie

Znikł

Ja jestem hybrydą? Mój strój ninja zamienił się w połowie czarno-fioletowo-czerwony a w drugiej połowie biało-beżowy oczy stały się jedno czerwone drugie złote włosy zostały złociste ale była jedna czarna pasemka... Zadzwonił telefon i 34 nieodebrane połączenia od mamy i Garmadona łącznie i 69sms'ów
Odebrałem

Lloyd-halo

Misaco-Lloyd gdzie ty jesteś?

Lloyd-coś ci powiem

Misaco-słucham

Lloyd-najpierw wylądowałem w lesie a potem pojawił się OMEGA Jeden z ONI
I on mi powiedział że jestem jakąś hybrydą ONI I SMOKA

Misaco-a-ale...do domu

Lloyd-najpierw coś mi obiecaj

Misaco-tak?

Lloyd-że Kai będzie się trzymać zdala ode mnie

Misaco-co ci zrobił?

Lloyd-długa historia

Misaco-okej obiecuje

Lloyd-pa

Misaco-dozobaczenia

Rozłączyłem się chyba muszę wracać... Stworzyłem tego smoka znowu nie zielonego... Szkoda ale okej

W klasztorze

MiAako(M) -Lloyd!

Lloyd-jak gdzieś zniknę to proszę pamiętaj... It's My Life

M-dobrze

Lloyd-dziwnie wyglądam Co?

M-pasują do ciebie te kolory