jadlam na kolacje bop i zasnelam z glawa w bop,gdzies okolo 2.01 wstala bo zachcialo mi sie poprostu wyciskac z siebie kupe....
wiec wstala i ruszylam w podruz do kibel usiadla i zobaczylam ze podrodze troche sie posikalam bo ogladalam memy na tineŻe i no ale przejdzmy do rzeczy szlam po cichu bo jeszcze obudzi sie moja mamusia wlaczylas swiatlo i splukalam wode po ktos kto wczesniej wyciskal kloca nie spuscil po sobie wie spuscilam i usiadlam i zaczelam cisnos kloca i poczulam ze kloc sie zablokowal wsesie zatrzymal i zaczelam ciągnąc tą kupe i poczulam cieple i prsykemne powietrze na swojej dlonia a po chwile odglos buzy i po chwili skojarzylam ze to pierd na mojej rece i uslyszalam tzepotanie klatki od mego dzikiego szynszyla wiec sie odwrocilam w strone drzwi i patrze ze szymszyl z psem sie ganiaja szybko domysliam sie ze pies sploszym mego szynszyla i uciekl w me ramiona poczym pies skakal po mnie i ten szynszyl wskoczyl do kibla walną gląwo o moja kupa i ze stresu sam walnął kupsko pies skoczyl na sploczke i spuscil szynszyla i kupke z papier ale kupa urwala sie w polowie wi pul soedzialo mi w tylku pies wychodzac spierdzial mi sie na twarz i zacelam oplakac bo niemam juz ani POLOWY kupy ani szynszyla ani nic no to ok.Wiec stwierdzila rze cisniemy dalej wiec prrubuje wysadzic ta kupa i siedzie i wydaje jakies odglosy godowy bo polowa kupska niechce i wyleciec pot mi splywa ze wszystkiego wyjątkowo tej nocy niemoglam z siebie wycisnąc tej kupy wiec zaczelam potrząsac tą kupa do kiblu i walnelam o sciane od kibla kupa wyleciala ale mialam ochote jeszcze kupkac wiec lecie trzecis tura wiec siedze jeszcze niemoge zrobic nic tylko siedze i wyciskam z siebie kupke i nagle wchodzi ojciez z mlekiem i z pasztetem o smaku borówki z kiełasą powiedzialam co chcesz a on odpowiedzial ze wrucil a ja takie ok i ze wale klocka a on powiedzial ze mleko skislo wiec dal mi pasztet i polal kupe mlekiem i odrazu wyleciala ale pierdnelam i przyokazzji wątroba mi wyleciala i ja wpychala ale ociec szepnol mi do ucha ze idzie po drugie mleko i platki wruci za 25lat wiec zeszlam z kibla wytarlam tylek bo wiadomo brudny podciagnelam gacie wyszlam z kibla sprawdzam telefon a tu 3.21 wrucilam do pokoju i niemoge spac ogladac memy i slysze kroki mojej mamy wylaczylam wszystko i udaje ze spiezapomnialam o ledach wiec mama wchodzi i mowi kurde odsówa szafke wylącza ledy od gniazdka wychodzi a ja zasnelam
reszta nocy minela mi szybko i milo
chistoria oparta na faktach
