Nie jestem transfobem/Moja obrona

170 1 85
                                    

Myślałem nad tym czy pisanie tego rozdziału ma w ogóle sens patrząc na to jak cała sytuacja się rozwinęła, jednakże postanowiłem o tym napisać ponieważ chciałbym odnieść się do kilku rzeczy które zostały powiedziane oraz naprostować co nieco

A więc tak

Cała sprawa miała miejsce około tydzień od momentu wyjścia tego rozdziału

Czytałem kilka książek na wattpadzie w tym momencie i natrafiłem na książkę użytkowniczki Hiyuzaki

Hiyuzaki jest trans kobietą (kobieta która myśli że jest mężczyzną basically) i prowadzi książkę pt"Jak to jest być wynaturzeniem, czyli dziennik transpłciowego aseksualisty"

Podczas czytania tej książki napisałem pod niektórymi rozdziałami kilka komentarzy które sami możecie przeczytać jeśli chce wam się szukać

Większość moich komentarzy polegała na tym że współczułem Hiyuzaki jej smutnej sytuacji życiowej i rodziców którzy jej nie akceptują pomimo mojego bycia przeciwko osobom trans

I zanim przejdę dalej chciałbym naprostować, nie jestem transfobem

Uważam że ludzie trans to kobiety myślące że są mężczyznami i na odwrót

I w myśleniu tym nie odbieram im człowieczeństwa, nadal są dla mnie ludźmi dla których należy się szacunek jednak nie zamierzam dać sobie narzucić myślenia że da się od tak magicznie zmienić płeć

Wracając

Hiyuzaki kilka godzin później odpisała mi na moje komentarze

Głównie obrażając mnie i pisząc o tym że powinienem respektować ją i przestać "misgenderować" jej płeć

Następnie napisałem na czacie prywatnym do niej aby sytuacje trochę uspokoić ale niezbyt to pomogło, samemu również popełniłem błąd bo powinienem próbować deeskalować sytuację ale dałem się jednak ponieść emocją

Ostatecznie Hiyuzaki zablokowała moje konto co zabrało mi możliwość komentowania jej książek oraz wchodzenia na jej profil

Następnie Hiyuzaki wypuściła niwy rozdział do swojej książki pt"Transfob atakuje"

Gdzie zaczyna atakować moją osobę dlatego że zacząłem misgenderować ją, zraniłem jej uczucia oraz za wpychanie jej w myśli samobójcze

..........co do kurwy nędzy

Przypomnę tylko że Hiyuzaki ma ponad 18 lat

Jeśli osoba pełnoletnia zaczyna mieć myśli samobójcze przez komentarz jakiegoś losowego typka na wattpadzie to chyba jest coś z tą osobą nie tak

Oczywiście ludzie w komentarzach zaczęli mnie wyzywać od skończonych debili za zranienie uczuć Hiyuzaki

Kiedy to się działo ja nadal byłem zablokowany i do teraz jestem, co odebrało mi możliwość obrony samego siebie

Co jest moim zdaniem zwyczajnie obrzydliwe

Na tym cała sytuacja stanęła

Na szczęście żaden z fanów Hiyuzaki nie postanowił przyjść na mój profil i próbować mnie obsmarować za zło jakie wyrządziłem

I teraz tak

Hiyuzaki popełnia kilka błędów w całym rozdziale o mnie

1 nazywa mnie transfobem którym jak już wcześniej tłumaczyłem nie jestem

2 i tutaj cytat "nazywa moich rodziców toksycznymi a sam jest dużo gorszy" odnosi się tutaj do moich komentarzy w których pisałem że współczuję jej takich rodziców jakich ma ponieważ z jej poprzednich rozdziałów wynikało że jej rodzice są okropnie toksycznymi ludźmi

3 i ostatnie piszę że przez ze mnie i ludzi podobnych do mnie 40% osób w społeczności trans popełnia samobójstwa, to akurat jest nie dopatrzenie z jej strony, Hiyuzaki nie powołuje się e na żadne dane oczywiście

Najprawdopodobniej błąd ten wynika z tego że to procent prób samobójczych popełnianych w społeczności trans wynosi 40% a Hiyuzaki automatycznie przypisała wine za taką postać rzeczy mnie i osobom mi podobnym

Cóż, cały rozdział jest ogólnie słabo napisany, był najprawdopodobniej pisany lod wpływem emocji dlatego tak wygląd efekt końcowy

Podsumowując Hiyuzaki moim zdaniem osobą z problemami

Płeć nie jest czymś płynnym i nie da się jej zmienić od tak Jak ona myśli

Działa bardzo impulsywnie i daje się ponieść emocjom, nie przyjmuje faktu że ktoś może się z nią nie zgadzać

I to jest ogromny problem jaki sam zauważyłem w całym community LGBT

Większość osób jest jak płatki śniegu, każdy z nich jest różny od drugiego i unikalny, jednocześnie są niezwykle kruche i słabe

Myślę że wystarczająco napisałem

Hiyuzaki nie wiem czy zobaczysz ten rozdział ale chcę żebyś wiedziała że szanuje cie jako człowieka, i życzę ci zwyczajnie szczescia w problemach z jakimi się borykasz jednak nie zamierzam podporządkowywać swojego światopoglądu i obiektywnej prawdy tylko dlatego że może zranić to twoje uczucia, prawda boli, jednak trzeba ją zaakceptować a nie ją wypierać, mam nadzieję że to zrozumiesz

To wszystko co chciałem dzisiaj napisać

Do następnego

Rzeczy które mnie wkurwiająOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz