I Don't Love | Jungkook | ✔️

31

UWAGA!

Mogą wystąpić treści erotyczne lub brutalne sceny nie odpowiadające każdemu czytelnikowi.

Czytasz na własną odpowiedzialność.

Jungkook napiera na mnie i lekko popycha mnie w stronę kanapy. Nie oponuję i małymi kroczkami cofam się. Dłonie Jeon'a nadal masują moją pupę i co jest dla mnie zaskoczeniem podoba mi się to. Dreszcze przechodzą przez moje ciało, kiedy JK całuje moja szyję. Zamykam oczy z przyjemności i uderzam w mebel. Piszczę cicho, gdy przewracam się na plecy nie puszczając przy tym szyi Jungkook'a. Jego śmiech wypełnia cały pokój, kiedy mocno uderzam o oparcie kanapy, a on w ostatnim momencie opiera się kolanem o siedzenie i łapie równowagę wisząc nade mną.

- Przepraszam - mówię cicho i zaczynam się czerwienieć. JK uśmiecha się do mnie i łapie mnie za ramiona całując w czoło. Zaskoczona tym gestem chrząkam i pozwalam mu kierować moim ciałem. Czarnowłosy kładzie mnie na kanapie od razu wpełzając pomiędzy moje nogi. Staram się na niego nie patrzeć, ale brązowe oczy nie spuszczają ze mnie wzroku.

- Nie bój się mnie. Ufaj mi - mówi i sięga do końcówki mojej koszulki. Chwytam szybko powietrze do ust i zakrywam twarz dłońmi. JK chichocze i powoli wciska rękę pod mój ubiór. Wzdrygam się, ale leżę na plecach i staram się nawet nie oddychać, kiedy Jeon dotyka palcami tłuszczu na moim brzuchu. Prąd przeszywa moje ciało i zaczynam bardzo głośno oddychać.

Ufam mu.

- Spokojnie Madi - szepcze i lekko się podnosi, aby głębiej zanurzyć swoją dłoń. Rozprzestrzeniam palce na twarzy i widzę, jak pochyla się znacznie do okrytego brzucha. Przełykam głośno ślinę i uporczywie zatrzymuję paskudny głos w mojej głowie. Nic nie zepsuje mi tego momentu.

Nam tego momentu.

Ciepłe usta całują mój brzuch, a dłoń wędruje do końców stanika. Ponownie reaguję tym razem cichym jęknięciem. Znowu się rumienię i pozwalam mojemu ciału płonąć w reakcji na dotyk czarnowłosego. Druga ręka dociera do mojej tali i ściska ją lekko.

Jest dla mnie jak narkotyk.

- Jungkook - szepczę błagalnie. JK podnosi szybko głowę, a ja ściągam całkowicie ręce z twarzy. Chyba zrobiłam coś nie tak. Oczy mu błyszczą, a palce zaczynają bawić się materiałem stanika. Moje serce ma wyskoczyć z piersi. Josh nawet przez sekundę nie wywołał u mnie tyle emocji na raz.

- Powiedz moje imię jeszcze raz - prosi, a ja nieruchomieje i pale się ze wstydu i ponownie zasłaniam swoją twarz. Wciągam głośno powietrze i podkurczam nieco nogi, gdy bez ostrzeżenia Jungkook łapie mnie za pierś i przejeżdża po niej palcami trącając kciukiem sutek. Czuję go przez materiał bielizny, ale i tak zaczynam się podniecać coraz bardziej. JK wraca do całowania mojego brzucha oraz linii bioder.

- Jungkook, proszę.. - prawie sapię. Poczułam jak mięśnie mężczyzny się napinają i zmienia swoją pozycję. Ciepłe dłonie pozostawiły po sobie tylko zimno. Ciało czarnowłosego pnie się w górę po moim brzuchu i w jednej sekundzie czuję ciepły oddech na moich dłoniach, które zasłaniają moją twarz.

Zdaję sobie spraw z tego, że płonę i wstydzę się tak bardzo pierwszy raz w życiu. Ktoś daje mi tyle intymności, szczęścia, poczucia bezpieczeństwa oraz pożądanie w jednym czasie.

- Pozwól mi - szepcze i całuje moje palce. Automatycznie rozwieram dłonie i ukazuje mi się piękna twarz chłopaka o czarnych włosach. JK wpatruje się we mnie, jego oddech jest przyśpieszony do granic możliwości.