Rozdział 1 - pierwsze spotkanie

60 3 2
                                    

~izuku~

- Izuku! Wstawaj dziś pierwszy dzień do szkoły! - rzekła kobieta będąca w kuchni robiąc śniadanie dla syna

- już wstaje mamo!- Wykrzyknął chłopak o zielonej barwie  włosów w stronę rodzicielki szybko spojrzał na godzinę, która widniała na zegarze , który był usadowiony na komodzie nie daleko łóżka .

Chłopak ekspresowo wyszykował się kontem oka z delikatnym uśmiechem na ustach spojrzał na swojego zwierzaka  był to  zielony królik , który zwał się puszek , dlaczego? Dlatego , ponieważ to imię bardzo pasowało do zwierzęcia chociażby ze względu na puszysta sierść pupilka .

- To ten dzień dziś jest pierwszy dzień szkoły ! Być może spotkamy nowych przyjaciół , a nawet przeznaczonych jestem strasznie podekscytowany nie mogę się doczekać -

Rzekł w stronę królika który na wieść że idzie do nowej szkoły zaczął energicznie podskakiwać w miejscu oraz poruszać ogonem . Izuku spakował szybko potrzebne rzeczy do żółtego plecaka, który zażucił na plecy jeszcze tylko podszedł do lustra poprawić włosy . Po czym wyszedł z pokoju . Przechodząc przez salon przywitał się z rodzicielką .

Po zjedzeniu śniadania poszedł wzdłuż korytarza a wraz z nim jego królik . Ubrał swoje ulubione czerwone buty z czarnymi butami , gotowy do drogi upewnił się że czy wszystko ma po czym otworzył drzwi wcześniej żegnając się z matką .

Wyszedł z domu ze swoim kochanym zwierzaczkiem ruszył w drogę do szkoły która była nie daleko . Gdy już widział mury szkoły zaczął biec po dobiegnięciu do szkoły wszedł szybkim krokiem przez drzwi budynku po czym przechodząc przez korytarz dotarł do swojej nowej klasy. 

W tym momencie odezwał się nauczyciel 

-przedstaw się klasie potem zajmij wolne miejsce -

Nakazał Pan aizawa "jak zwykle owinięty jak motyl w kokon śpiworem nauczyciel miał taki zwyczaj że zawsze na godzinie wychowawczej ucinał sobie długie drzemki mając w nosie co się dzieje w klasie" .

Wracając chłopak o zielonych włosach stanął na środku klasy po czym z delikatnym uśmiechem rzekł w stronę klasy . 

- dzień dobry nazywam się izuku midoriya a moim magicznym zwierzakiem jest królik który się wabi puszek ze względu na jego puszystą sierść -

mówiąc to wziął na ręce swoje wyżej wymienione zwierzątko aby , każdy z klasy mógł je zobaczyć . Naturalnie część dziewczyn na widok zwierzaka zaczęła piszczeć oraz mówić takie słowa jak " O boże ale uroczy króliczek " "można go pogłaskać ? " .

królik słysząc te nowo poznane dźwięki postawił uszy do góry zaciekawiony delikatnie poruszył swym drobnym noskiem . Po paru minutach izuku zajął swoje miejsce które znajdowało się przy oknie po prawej stronie. 

Kontem oka rozejrzał się po całej klasie w której oprócz uczniów znajdowało się masę przeróżnych zwierzaków .

Np "u kirishimy to był w akwarium rekinek średnich rozmiarów albo u ochaco była koala , tsuyu miała swoją prze ukochaną żabkę która była przeurocza "

.Podczas obserwowania wzrok izuku zatrzymał się na zwierzęciu aizawy którym był leniwiec na co chłopak zareagował cichym śmiechem .
          

                   ~Bakugou~
Podczas rozmowy z gównowłosym ,ładowarką , kosmitką blond włosy chłopak usłyszał czyiść śmiech .

Okazało się że to był mężczyzna o zielonych bujnych włosach co mocno rozdrażniło blondyna obrócił się w stronę chłopca zirytowany wydarł się na całym głos z wściekłością w głosie .

- czego rżysz krzaku -

mówiąc te słowa o rubinowych oczach mężczyzna wstał z poirytowaniem podszedł do siedzącego przy oknie chłopca i uderzył go w twarz po czym wrócił na swoje miejsce jak gdyby nigdy nic .

Za nim podążył jego pupil "blond wilk o takim samym kolorze włosów jak i oczu który wabił się kieł"

  nowo poznany zwierzak wzbudził zainteresowanie zielonego króliczka , który był schowany pod ławką zainteresowany puszek delikatnie wychilił łebek zza ławki obserwując nowe zwierzątko

"puszek miał to do siebie że był bardzo ciekawski nawet bardziej niż jego właściciel ."

W tym czasie jego właściciel  był trochę zdezorientowany  sytuacją która miała przed chwilą miejsce , lecz z oszołomienia wyrwało chłopca zachowanie swojego pupila , które było zaciekawione zwierzątkiem blond mężczyzny .

Króliczek nie spuszczał wzroku z wilka o rubinowych oczach do puki ich spojrzenia się nie spotkały przez dłuższy czas oba zwierzaki wpatrywały się w swoje oczy z zaciekawieniem jakby czas dla nich się zatrzymał dopóki nie zadzwonił dzwonek wybudzając zwierzaki z transu .

♡_____________________________________♡
      Hej wszystkim mam nadzieję że nowa książkę dobrze się przyjmie na pomysł i zachęcenie mnie do pisania tej książki wpadła ta osoba Bikiblog dziękuję ci bardzo . Wpadajdzie na jej profil ma cudowne opowiadania polecam to tyle papatki

                            Połączeni od kołyski [Zawieszone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz