Podwójne życie[obóz herosów i hogwart]

Prolog

Niska brunetka przepychała się przez tłum ludzi na peronie, usiłując dostać się do pociągu, który zaraz miał wyjechać w długą podróż. Dziewczynce w ostatniej chwili udało się wsiąść do pojazdu, który chwilę potem wyjechał ze stacji.  W pociągu był tłum dzieci, które tak jak ona usiłowały znaleźć wolny przedział. Po dłuższej chwili w jednym z przedziałów dziewczynka zobaczyła znajome twarze co było prawie, że nie możliwe, gdyż jechała dopiero na swój pierwszy rok w Hogwarcie. Zdziwiona zapukała do przedziału z pytaniem czy może się dosiąść.

-Obawiam się, że nie. Przepraszam- powiedział wysoki niebieskooki blondyn.

Już młoda czarodziejka miała wychodzić z przedziału gdy inna osoba się odezwała.

- Czekaj! To ty jesteś Naomi?- zapytała się niska blondynka siedząca na przeciwko wejścia.

-Tak, a co?- odpowiedziała.

-To wy się znacie?- wtrącił się blondyn, który wcześniej nie chciał się zgodzić na kolejną osobę przedziale.

- Tak, przecież to ta nowa w obozie- Naomi. Ona mnie też opatrzyła ostatnio gdy spadłam ze ścianki wspinaczkowej.

- Tak, to ja- Naomi Silver.

-Jak chodzisz do obozu, to na spokojnie możesz się dosiąść- powiedział- Ja jestem Carl Prixow. Ten czarnowłosy to Matteo Ricci, a ten koło mnie to Chris Diaz. Natomiast ona to...- tutaj znowu się wtrąciła blondynka.

-Ja jestem Layla Swan. Miło znowu poznać- powiedziała uśmiechnięta- Chodź usiądź.

Niska brunetka przepychała się przez tłum ludzi na peronie, usiłując dostać się do pociągu, który zaraz miał wyjechać w długą podróż. Dziewczynce w ostatniej chwili udało się wsiąść do pojazdu, który właśnie wyjechał ze stacji. W pociągu był tłum dzieci, które tak jak ona usiłowały znaleźć wolny przedział. Po dłuższej chwili w jednym z przedziałów dziewczynka zobaczyła znajome twarze co było prawie, że nie możliwe, gdyż jechała dopiero na swój pierwszy rok w Hogwarcie. Zdziwiona zapukała do przedziału z pytaniem czy może się dosiąść.

-Obawiam się, że nie. Przepraszam- powiedział wysoki niebieskooki blondyn.

Już młoda czarodziejka miała wychodzić z przedziału gdy inna osoba się odezwała.

- Czekaj! To ty jesteś Naomi?- zapytała się niska blondynka siedząca na przeciwko wejścia.

-Tak, a co?- odpowiedziała.

-To wy się znacie?- wtrącił się blondyn, który wcześniej nie chciał się zgodzić na kolejną osobę przedziale.

- Tak, przecież to ta nowa w obozie- Naomi. Ona mnie też opatrzyła ostatnio gdy spadłam ze ścianki wspinaczkowej.

- Tak, to ja- Naomi Silver.

-Jak chodzisz do obozu, to na spokojnie możesz się dosiąść- powiedział- Ja jestem Carl Prixow. Ten czarnowłosy to Matteo Ricci, a ten koło mnie to Chris Diaz. Natomiast ona to...- tutaj znowu się wtrąciła blondynka.

-Ja jestem Layla Swan. Miło znowu poznać- powiedziała uśmiechnięta- Chodź usiądź

Tak właśnie rozpoczęła się ich przyjaźń.