Zmarczyłam brwi, gdy poczułam jak słońce razi mnie w oczy. Jak na złość, kiedy człowiek chce pospać, to nie może.
Otworzyłam oczy, po czym rozciągnęłam się na łóżku. Dawno tak dobrze nie spałam. Pomimo godziny o jakiej zasnęłam. Nawet nie wiem ile razy wczoraj uprawialiśmy sex.
Kompletnie nie mogłam się skupić. Dawno już ktoś mnie tak nie zadowolił. Dante zna się na rzeczy, choć ja nigdy bym mu o tym nie powiedziała. Zwłaszcza, że ma tak wielkim ego, więc na pewno zdaje sobie z tego sprawę. Najważniejsze jednak, że w końcu będę go miała z głowy. On wróci do Nowego Jorku, a ja będę dalej pomagała bratu ogarnąć ten bajzel. Zwłaszcza jak uda mu się załatwić sprawę z dostawcą.
Schyliłam się po telefon, na którym niestety nie miałam żadnej wiadomości od Luca, za to była od Nicka. Z westchnieniem otworzyłam ją, mężczyzna chciał się ze mną jutro spotkać. Pomimo tego, że nie miałam kompletnie na to ochoty, postanowiłam się zgodzić, może uda mi się czegoś w końcu dowiedzieć.
Było by łatwiej gdyby Eks znalazła jakiegoś haka na Colta. Skoro on jest głową operacji, to wystarczyło by go trochę przycisnąć, żeby zamknął śledztwo. Szkoda, że życie nie jest takie proste.
Po szybkim prysznicu, udałam się w stronę salonu. W kompletnym osłupieniu patrzyłam, jak Dante smaży jajecznicę. Oparłam się o ścianę i przyglądam się jego nagim umięśnionym plecom, na którym nie znajdował się, żaden tatuaż. Co było bardzo dziwne, zważywszy na jego profesje. Nawet ja mam jeden na nadgarstku diament w kształcie serca. Diament jest najtwardszym metalem szlachetnym, za to serce oznacza siłę wewnętrzna.
- Długo będziesz się we mnie wpatrywać? - spytał rozbawiony i obrócił się w moją stronę, nakładając przy tym jajecznicę na dwa talerze. - Śniadanie gotowe.
Patrzyłam na niego zdziwiona, po czym spojrzałam na małą wyspę w kuchni, na której poza jajecznicą znajdowały się świeże bułki i sok pomarańczowy. Usiadłam na stołku i bez słowa zaczęłam pałaszować. Gdy jestem głodna, w ogóle nie myślę. Jednak już po kilku kęsach nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie skomentować.
- Łał nie spodziewałam się, że głowa mafii tak dobrze gotuję i czy ty byłeś rano po świeże bułki? - gdy przytaknął, wybuchnęłam śmiechem o mało się nie dławiąc. - Każdą kobietę tak witasz?
Ten nic nie odpowiedział, tylko wstał z miejsca, by już po chwili znaleźć się za moimi plecami. Przytrzymał mnie za biodra, na co od razu się skrzywiłam, gdyż to miejsce było jednym z najbardziej obolałych miejsc po wczorajszej nocy. Pochylił się do mojego ucha i zaczął mówić.
- Tylko te pyskate. - zaczął całować mnie po szyi, a ja kompletnie nie wiedziałam o co mu chodzi. Przecież wygrał i dostał to co chciał? - Czyli tylko dla ciebie.
Wstrzymałam oddech, gdy obrócił mnie twarzą do siebie. Nie mogłam oderwać wzroku od jego hipnotyzujacych oczu i pewnego wyrazu twarzy.
- Naprawdę myślałaś, że chodzi mi tylko, żeby ciebie zaliczyć? - moje milczenie, najwyraźniej to potwierdziło, gdyż już po chwili kontynuował. - O kotku. Nie powiem było to przyjemnym dodatkiem, ale już ci tłumaczyłem, że należysz do mnie. Nic co robisz tego nie zmieni.
- Dlaczego? - zapytałam z trudem hamując drżenie głosu. Ten uniósł kącik ust i pochylił się w takie sposób, że nasze twarz dzieliło dosłownie kilka milimetrów.
- To oczywiste. Jeszcze nigdy wcześniej nie spotkałem kobiety, która potrafiła się mi postawić. A ty moja droga robiłaś to kilkukrotnie. Chociaż zdawałaś sobie sprawę, że ze mną nie wygrasz. Przynajmniej od wczoraj. Nie mam zamiaru z ciebie zrezygnować. Sama przecież czujesz to dziwne przyciągnie. Nawet nie próbuj kłamać. - położył mi palec na ustach, gdy miałam zaprzeczyć. - Jesteśmy do siebie tak bardzo podobni. Oboje lubimy bawić się ludźmi, manipulować nimi jak pionkami na szachownicy. W które nawiasem mówiąc jestem bardzo dobry. Każdy król potrzebuje królowej, a ja nie przyjmuję odmowy.

CZYTASZ
Nie Przegrywam #1 [ZAKOŃCZONA]
RomanceSilvia razem z bratem odbili się od dna i stopniowo pieli się w górę. Wspólną pracą stali się jednymi z najlepszych w swoim fachu, jeśli tak można nazwać sprzedawanie narkotyków. Co jednak się stanie, gdy kobieta spotka na swojej drodze, kogoś z kim...