Prolog

338 21 12
                                    

Taehyun z niecierpliwością czekał na wybicie północy. Właściwie nie miał pojęcia, czego tak bardzo wyczekiwał. Co prawda był to dzień jego urodzin, ale nie zamierzał ich nawet obchodzić. W dodatku robił się coraz starszy. Powoli zaczynał się bać tego, że jest właściwie dorosły, a za kilka miesięcy skończy szkołę. To zwyczajnie wydawało się nierealne.

Sam nie miał pojęcia, że kiedykolwiek będzie go to przytłaczać. W końcu, kiedy zakończy swoją edukację, wreszcie będzie mógł się skupić tylko na pracy. Do tej pory, by pomagać finansowo rodzinie zmuszony był popołudniami sobie dorabiać. W połączeniu ze szkołą kompletnie potrafiło go to wycieńczyć. Zresztą nie było się czego tutaj dziwić, egzaminy końcowe zbliżały się wielkimi krokami, a je przecież też musiał jakoś zdać.

Mimo wszystko powód oczekiwania był zupełnie inny. Kilka miesięcy temu jego chłopak wręczył mu pudełko i nakazał otworzyć dopiero w urodziny. Taehyun uznał to za ciekawe posunięcie, ale postanowił być posłuszny. Czas oczekiwania okropnie mu się dłużył i dlatego czekał tylko na wybicie odpowiedniej godziny. Gdyby miał jeszcze zasnąć przed dobraniem się do pudełka, kompletnie by nie wytrzymał.

Na całe szczęście nie było takiej konieczności. Dzień jego urodzin był szczęśliwie zupełnie wolny od większości obowiązków. Oczywiście obiecał, że zajmie się nieco domem, ponieważ nikt nigdy nie miał czasu na takie drobnostki. Ktoś musiał w końcu przynajmniej minimalnie posprzątać. Nie zamierzał przecież robić przemeblowania, a jedynie zetrzeć kurze. Zdecydowanie go to nie obciążało.

Dzięki tak wolnemu planowi dnia był w stanie wstać, kiedy tylko chciał. Nie musiał się stresować zupełnie niczym, a raczej niczym z wyjątkiem zawartości pudełka. To coś, co zajmowało mu głowę od dłuższego czasu. Właściwie od momentu otrzymania prezentu, lecz to tylko narastało. Zastanawianie się, co takiego Beomgyu wymyślił było jego głównym zajęciem w każdej chwili, gdy nie miał akurat czym zająć umysłu.

Mimo ogromu starań włożonych w zgadnięcie, co takiego znajdowało się w środku, Taehyun wiedział, że mu się to nie uda. Od zawsze uważał umysł swojego chłopaka za nieodgadniony labirynt. Nigdy nie miał pojęcia, o czym ten myśli, a tym bardziej, co postanowi zrobić z okazji jego urodzin. Nie wydawało mu się, żeby było to coś prostego czy cokolwiek do odgadnięcia.

Przez miesiące wymyślał najbardziej absurdalną zawartość pudełka. Nie raz były to przedmioty, które nawet nie miały szansy zmieścić się w środku. To nikomu jednak nie przeszkadzało. Nikt nie mówił, że w środku koniecznie musi znajdować się prezent. Mogło to go tylko naprowadzać na rzeczywisty podarunek, o ile takowy w ogóle istniał.

Nic nie było pewne, więc równie dobrze można było zakładać, że w środku opakowania nie będzie nic, bądź karteczka informująca o żarcie. Wszystkie opcje były możliwe. Właściwie żadnej nie dało się stuprocentowo wykluczyć. Beomgyu lubił zaskakiwać i z tego był znany przez mnóstwo osób. Właściwie kojarzył go chyba każdy, jeśli nie osobiście to przez liczne opowieści.

To właśnie on uznawany był za osobę popularną. Sam Taehyun nie do końca wiedział, w jaki sposób ich znajomość ostatecznie zaprowadziła ich do randkowania, ale nie narzekał. Byłby głupi, gdyby to robił. Zawdzięczał drugiemu jeszcze więcej niż to, czego potrzebował. Niestety jednak nie miał, jak mu tego oddać.

Chociaż wydawało się, że Taehyun był zdecydowany na otworzenie pudełka już teraz, wcale tak nie było. Nie do końca wiedział, czy w ogóle chce je otwierać. To było natomiast spowodowane czymś zupełnie od niego niezależnym, choć wolał, żeby był w stanie wtedy temu zapobiec. Niestety nikt nie mógł tego zrobić.

Niedługo po tym, jak otrzymał pakunek, Beomgyu zmarł. Nikt tego nie oczekiwał, nie było to z powodu chorób. Był zupełnie zdrowy. Jego śmierć była ogromną tragedią dla każdego, kto go znał. Nie dało się na nią przygotować. Każdy myślał, że ten ma jeszcze przed sobą dziesięciolecia szczęśliwego życia, nie kilka dni.

You seemed to be fine || TaegyuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz