14

596 61 5
                                    

Stałem w jednym miejscu i patrzyłem jak jego ręka gładzi jej udo,ciało,które ja powinienem gładzić.Jej zaróżowione usta przywierały do jego szyi,a dłoń delikatnie gładziła tors. Wewnątrz mnie się gotowało ,ale nie potrafiłem zareagować.Coś sprawiło ,że stałem i nie mogłem się ruszyć. Przecież nie mogłem tak im przeszkodzić ,nie ważne jak bardzo dotknął mnie ten widok.Ona miała swoje życie ,do którego ja nie należałem. Wstrząśnięty sytuacją pośpiesznie wyszedłem z lokalu,nie mogąc wyrzucić z głowy widoku jej skąpo ubranego ciała i mężczyzny ,który je dotykał. Nie protestowała,chciała tego,nawet jeśli była pijana.Zimne powietrze zetknęło się z moim rozgrzanym ciałem. Odpaliłem papierosa i wetknąłem poplątane słuchawki do uszu. Włączyłem muzykę na maksymalną głośność. Uwielbiałem te chwile, nazywałem je chwilami buntu na cały świat. O drugiej nad ranem wraz ze znajomymi postanowiliśmy wrócić do hotelu. W porównaniu do chłopaków nie byłem aż tak nawalony. Ich dziewczyny szły z nimi chwiejnym krokiem za rękę.   Jadąc autobusem przyglądalem się rozmazującym się światłom miasta,myślami wracając do niej,obściskującej się z jakimś facetem. Sama myśl o niej mnie wkurwiała i trudno było mi się od niej uwolnić. W pokoju hotelowym Harry wypytał się o to co mnie tak dręczy od kilku godzin. Zawsze zauważał zmianę w moim zachowaniu. Byłem zły na siebie ,że pozwoliłem komuś tak bardzo namieszać w mojej głowie.Harry wstał z kanapy i ruszył w stronę drzwi. Miał do nas przyjść Liam i mieliśmy razem coś porobić. W pomieszczeniu zostałem sam. Harry długo nie wracał więc zacząłem coś podejrzewać. Skierowałem się w stronę drzwi. Usłyszałem cichy ,kobiecy głos. Pytała się czy może u nas przenocować.  Byłem zszokowany,gdy zobaczyłem ją całą mokrą. Z długich włosów ciekła woda ,a tusz rozmazał się na  policzkach. Stała ,trzęsąc się z zimna.Dowiedziałem się później ,że nie wzięła ze sobą klucza do swojego pokoju,ale jeszcze bardziej zdziwiony byłem ,gdy przechodząc obok mnie,powiedziała „Cześć,Ed".

Heels| Ed Sheeran ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz