Rozdział 5

688 26 10
                                    

Lisa Pov.

Po powrocie do domu razem z Mei zastałyśmy mojego brata oglądającego jakieś bajki na netflixie. Była godzina 18:20.

- Hej, jakbyś czegoś potrzebował to bedę w pokoju - powiedziałam do niego, a on jedynie pokiwał głową. Poszliśmy razem na górę do mojego pokoju, a Mei od razu rzuciła się na moje łóżko.

- Jakie miękkie - powiedziała sennym głosem - wiesz co zostaję u ciebie na noc, jutro i tak nic nie robię, a tobie trzeba pomóc w katastrofie ubraniowej - oznajmiła takim tonem, jakby nie przyjmowała odmowy.

- No spoko - nie miałam siły się, z nią kłucić - moi rodzice będą za około 4 godziny więc narazie mamy czas.

- Dobra, wyjmij te rzeczy z torby, a ja zobaczę czy masz coś w szafie z czym mogę sparować te nowe ubrania - to mówiąc otworzyła mebel gdzie trzymałam ubrania i po kilku chwilach przeglądania złapała się za głowę. Nie zdążyła, jednak niczego powiedzieć bo mój telefon zaczął dzwonić z piosenką "Fever" od Enhypen.

Zobaczyłam na wyświetlaczu nieznany numer i z lekkim niepokojem odebrałam połączenie.

- Tak słucham ?

- Czy dodzwoniłem się do dziewczyny której zepsułem bluzkę ? - usłyszałam głos Yanga po drugiej stronie.

- Tak to ja.

- O dobrze, przez chwilę myślałem, że pomyliłem numery, masz może jutro czas ? Moglibyśmy pójść razem do galerii i wybrała byś sobie bluzkę w zamian za tą którą ci ubrudziłem i może ten... chciała byś pójść ze mną na kawę ? - ostatnie słowa wypowiedział mniej pewnie niż resztę.

- Jasne, godzina 13:00 ci pasuje ? - zapytałam.

- Tak ! To do zobaczenia, a i jeszcze jedno, ciągle nie znam twojego imienia, może mi je zdradzisz ?

- Och, jasne. Nazywam się Park Lisa.

- Oki, to miłego wieczoru Lisa - powiedział chłopak.

- Wzajemnej - odpowiedziałam i zakończyłam połączenie.

- To był Jungwon ? - zapytała podekscytowana Mei.

- Tak, umówiliśmy się na spotkanie jutro - powiedziałam, a Mei zaczęła skakać jak szalona.

- Uspokój się bo rozwalisz mi łóżko - przywróciła oczami, ona czasem zachowywała się jak małe dziecko.

- Ej Mei, weź włącz w telefonie piosenkę enhypen, chcę coś sprawdzić - odezwałam się do niej na co ona włączyła "Drunk-Dazed".

Po przesłuchaniu piosenki kilka razy byłam już pewna, że głos który słyszałam w słuchawce telefonu należał do lidera Enhypen.

---------------------------------------------------------
350 słów

Ale krótkie wychodzą mi te rozdziały w tej książce

W ogóle ostatnio kupiłam dwie pary spodni przez Internet i obie są okazały się za długie, niestety mam 160 cm i XS są na mnie za małe ale S za duże ://

Ogólnie to też nie mam ostatnio weny i może być mniej rozdziałów, żeby nie wrzucać czegoś słabego

Także trzymajcie się tam po drugiej stornie ekranu i zobaczymy się w następnym rozdziale ( mam nadzieję, że szybko )

~ Autorka

Rozdział niesprawdzony




Crush on you || Yang Jungwon EnhypenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz