Prolog

118 6 1
                                    

Blond włosy chłopak siedział na ławce w parku. Nie obchodziło go to, że wszyscy go szukają, że odchodzą od zmysłów. Chciał być sam i tylko sam. W jego zielonych jak trawa tęczówkach zbierały się gorzkie łzy. Nie wiedział już co ma robić. Stracił ojca w walce, a matkę na misji o obronę ninjago. Dlaczego on ? Lloyd, pół człowiek pół oni. Dlaczego on musiał dostać tą pieprzoną moc kreacji i co ważniejsze miano zielonego ninja ?! Obraz rozmazywał się mu przed oczami. Nie wiedział czy to od łez czy od bolesnych wspomnień. Uczucie winności cały czas go prześladywało. Jeszcze Harumi. Tak bardzo ją kochał, ale jego uczucia były dla niej nieważne. Blondyn schował głowę w kolanach. Gorzkie łzy kapały po jego policzkach. Jeszcze jak na złość zaczął padać deszcz. On nie chciał ich skrzywdzić, a tym bardziej stracić. Z nieba zaczęły skapywać krople. Po chwili padało pełną parą. Jednak chłopaka to nie obchodziło. Chciał być sam


Hejka mój pierwszy rozdział tej książki. Mam nadzieję, że Wam się podoba :) Dozobaczonka nie wiem kiedy...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 21, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ninjago GreenflameOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz