Tutaj numer 112, w czym pomóc?
-on...
Izuku
Był przyjemny dzień, co mnie zadowalało, bo nie padało tak jak wczoraj. Szedłem do szkoły UA, gdzie chodził mój rywal i stary przyjaciel... Zobaczyłem moich przyjaciół którzy czekają na mnie było to Todoroki, Tsuyu, Occhako, i.. właśnie gdzie jest Iida ?-Cześć Deku-kun ! - krzyknęła Occhako z daleka, kiedy już podszedłem przywitałem się z wszystkimi oprócz jednego.
- hej um gdzie jest Iida?- kiedy to powiedziałem wskazali za mną Iide biegnącego w naszą stronę.- przepraszam że się spóźniłem!- ukłonił się przed nami aż 5 razy
-nic się nie stało kero- odpowiedziała Tsuyu Ii'dzie. ( Nie mam pojęcia jak odmienić 😀👌)
Na co podziękował-może już pójdziemy do szkoły?- rzekł Shoto gdy już wszyscy zamilkli na co pokiwaliśmy wszyscy głową.
Ja z Uraraką zostaliśmy w tyle więc zaczęła temat
- jak tam twoje relacje z bakusiem hm?- Occhako wiedziała że od nie dawna bujałem się w tym morderczym wzroku, choć to bardzo dziwne.
- uhh nie jest dobrze, ale nie jest też źle! - odpowiedziałem na pytanie brozowowłosej dziewczynie, która ewidentnie wiedziała swoje
- Nie kłam mi tutaj bo cię już drugi raz nie powstrzymam przed upadkiem. Będę ci to wypominać do końca życia jeśli będziesz mnie okłamywał - zestresowany spojrzałem na nią, a ona patrzała się na mnie zabójczym wzrokiem.
- D-dobrze- jekając się powiedziałem, a jej wzrok znów stał się przyjazny.- Co u ciebie i u Iidy? Jest coś pomiędzy wami? No wiesz~ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- D-D-DEKU- KUN!? - Krzyknęła tak, że aż znajomi przed nami nas usłyszeli.
- Co się stało Uraraka?- zapytał Iida patrząc na nią, a Occhako była cała zarumieniona.
- N-Nic! Hehe!- Odpowiedziała a niebieskie losy chłopak odwrócił wzrok. Uraraka tylko ziewnela że stresu, a ja nadal miałem twarz Banana.
- Czy aby na pewno?- powiedziałem a ona się na mnie popatrzała znowu tym zabójczym wzrokiem. - Nadal mi nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
- Ach no tak! Jest między nami wszystko okej czasami złapiemy kontakt wzrokowy, albo pamiętasz ostatni piknik?
- Niestety, kacchan chciał mnie wrzucić do rzeki.
- A no właśnie, czekaj co!?
- Chciał mnie wrzucić do rzeki bo go wkurzyłem tym jak dałem mu wianek na głowę
- Czemu mi o tym nie powiedziałeś!?
- Nie pytałaś.- odpowiedziałem dziewczynie i powiedziałem jej że ma dalej kontynuować.
- No to kiedy Bakugou próbował cię wrzucić do rzeki, Iida zaciągnął mnie i poszliśmy w las, przyczepił mi kwiatka do włosów i przytulił na co ja byłam pewnie cała czerwona. - opowiedziała mi całą historię.
- Aaa to dlatego miałaś kwiatka na włosach. Już teraz wiem Zresztą powinienem cię o to samo spytać dlaczego mi nie powiedziałaś.
- No dobra jest 1-1 okej?- odparła
- Dobra
Byliśmy już w klasie, ale chciałem jeszcze przed tym pójść do toalety. Zobaczyłem tam Kirishime który miał siniaka przy prawym oku.
-Co się stało!?- krzyknęłem
-Nic, to moja wina
- Jak nic skoro widzę siniaka.- dążyłem dalej temat
- Po prostu dostałem od Bakugou i mi się należało a teraz możesz iść sam sobie dam radę. - odszedł i poszedł w stronę pielęgniarki.
A ja zdziwiony tym co się stało zrobiłem swoją potrzebę i wróciłem do klasy.
Katsuki
-Daj mi szansę !
- Nie rozumiesz tego, że ja cię nie kocham!? Jesteś dla mnie tylko jako przyjaciel, więc ogarnij dupę ! Zresztą, Kocham kogoś innego, a jak ci nie pasuje bycie moim przyjacielem to wypierdalaj.- powiedziałem Jeszcze dosyć normalnym głosem.
Chciałem już wyjść ale czerwowłosy chłopak mnie zatrzymał i pocałował. Odepchnelem go i uderzyłem go koło oka.
- Dobra przepraszam ale nie bij już!
- Odebrałeś mi mój pierwszy pocałunek gnoju!- Wydarłem się na czerwonokiego chłopaka
- Przepraszam... możemy być jeszcze przyjaciółmi?
- Tch.. spierdalaj kutasie.- odparłem i wyszedłem z łazienki.
***************************
Pierwsza część tego gówna. Macie tu jakieś bejkudejku. ( Jeśli są tu jakieś błędy to proszę nie poprawiajcie po prostu zostawcie to w spokoju pls bo mnie to trochę wkurwia XD )
CZYTASZ
Mogłeś Sobie Odpuścić || bakudeku || angst¿ ||
Teen FictionSlej Książka nie dokończona nie proponuje czytac. Pewnie chłopak o imieniu Izuku zakochuje się w czerwonokim blondynie