Przykładowa historia pisana z nudów 😋 (ta jest pisana przez An uwu)
Pewnego pięknego, słonecznego dnia pieso-czlowiej Gorou szedł sobie po lesie bez cienia podejrzeń o tym co zaraz się stanie. W krzakach siedziała zamaskowana dziewczyna ubrana na czerwono z brązowymi włosami. Gdy chłopak przechodził obok niej ona niespodziewanie rzuciła się na niego zakładając mu worek na głowę. Po paru godzinach noszenia go w worze rzuciła nim na ziemię.
- masz, pies - powiedziała najprawdopodobniej jego porywaczka
- jaki kurwa pies? Wolę koty! - powiedział inny, bardziej kobiecy damski głos.
Na to zdanie Gorou groźnie zawarczał w worku a głosy ucichły. Jedna z dziewczyn uchyliła worek i jej oczom ukazał się brązowo-włosy chłopak z uszami.
- kogo my tu mamy???- zadała retoryczne pytanie wysoka blondynka. Była dość ładna. Gorou skrzywił się, bo już odzwyczail się od tak jasnego światła.
- czego chcecie? - zapytał pies.
- hau hau - powiedziała porywaczka i obie dziewczyny zaczęły się śmiać.
Wtedy do pokoju wszedł wysoki chłopak z ciemnoniebieskimi włosami i opaską na oku.
- co się dzie- -
Nie zdążył dokończyć bo dostał w brzuch strzałą z łuku brązowo-włosej dziewczyny (skąd go wzięła? Tego nie wie nikt). Zatoczył się po ścianie i wypadł za drzwi. Gorou przestaszył ten widok więc zwiną się w kłębek w swoim worku.
- chcemy coś-eheheh wyproboHEHE wać shzbsjxbsixb - powiedziała wysoka blondynka z bardzo dziwnym uśmiechem.
- Jean jesteś EHEHDB tego pewna sjdbjsjdb pewna??? Sjxbsixhs - powiedziała druga, a chłopak nie umiał pojąć co je tak bawi.
- bierzemy go Amber. - powiedziała prawdopodobnie Jean bardzo poważnie co jeszcze bardziej przeraziło Gorou.
Obydwie dziewczyny rzuciły się na niego związując mu nogi i ręce. Po tym położyły go na czworaka na podłodze i zaczęły ściągać mu spodnie.
- cze-czekajcie! Co robi-icie?? AAA - powiedział chłopak gdy wysoka blondynka zdjęła mu spodnie i wsadziła palec w zadek z dziwnym uśmiechem. Szatynka stała tylko obok zanosząc się ze śmiechu. Chłopak szarpał się ale Jean była silniejsza od niego i nie udało mu się uwolnić z uścisku.
- Amber. - powiedziala a wtedy ubrana na czerwono dziewczyna podała jej ... Nożyczki. Na ten widok w oczach Gorou pokazały się łzy chociaż nie widział jescze co mają zamiar z nimi zrobić. Dziewczyna zamachneła się nożyczkami i wbiła je w tyłek chłopaka a on zaczął krzyczeć z bólu. Dziewczyna uśmiechnęła się a szatynka już dawno sobie poszła. Po paru sekundach gdy ból zaczął powoli znikać dziewczyna zaczęła otwierać nożyczki w dupie Gorou a ten zaczął płakać i błagać aby przestała. Gdy nożyczki były otwarte na maksa dziewczyna nagle szybko je zamknęła robiąc ranę w pupci chłopaka przed nią. Krew zaczęła lecieć mu z tyłka.
Wtedy do pokoju wbiegł czerwonowłosy dobrze zbudowany chłopak. Jean ewidentnie się zdziwiła więc szybko uciekła a biedny chłopak został na podłodze. Wysoki chłopak kopną go w dupę tak mocno że Gorou wyleciał przez okno i wpadł do rzeki gdzie utoną.
KONIEC
CZYTASZ
Najlepsze one-shoty z genshina ever
HumorBędą tu po prostu one shoty z genshina TYLKO postać x postać, możemy robić na zamówienie!! TO JEST NA POWAZNIE 100% POWAZNE BRAC TO NA POWAZNIE WSZYSTKIE SZIPY TO KANON