*1*

119 3 15
                                    

Pov. Laka

Dzisiaj jadę do Dominika nagrywać odcinek do wydatnych, jestem ciekawy co się dzisiaj będzie działo...

-CHOLERA!!- Wrzasnąłem na cały dom, jest 14:50 a ja o 15 muszę być u Awięca, on nie mieszka blisko więc znowu mnie zabije.
Stwierdziłem że zadzwonię do Dominika że trochę się spóźnię, Taa trochę za 10 minut mam być u niego a ja nawet nie ubrany jestem i nie ogarnięty, Brawo Paweł.

-Halo?- Usłyszałem głos po drugiej stronie telefonu
-Ymm Część Dominik bo jakby, trochę się spóźnię- Powiedziałem niepewnie
-Jak zwykle- Powiedział ze zdenerwowanym głosem po czym się rozłączył.

Co się z nim dzieje? Nigdy taki nie był, może to przez Ole. Nie wiem będę myśleć o tym jak wrócę, tak tylko że jak znowu wrócę o 4 to dużo będę myśleć mhm. Dobra idę się ubierać bo zaraz on naprawdę mnie zabije.

Pov. Dominik

Siedzę na kanapie i czekam na Pawła, jak zawsze musi się spóźnić. Przecież nigdy nie może spokojnie przyjść na umówioną godzinę tylko trzeba się spóźnić Godzinę. Nagle dostałem telefon gdy odebrałem usłyszałem głos Pawła, że się trochę spóźni, Mhm ciekawe ile u niego to jest trochę, Godzina? Dwie? Gdy odpowiedziałem od razu rozłączyłem i rzuciłem telefon gdzieś na koniec kanapy i schowałem twarz w dłonie. Takim zachowaniem mogę tylko zepsuć naszą relację, a i tak jest na zagrożeniu bo Ola zabrania mi się z nim spotykać.

-Skip Time-

Usłyszałem dzwonek do brzmi, od razu wiedziałem kto dzwoni więc wstałem i poszedłem otworzyć drzwi. Moim oczom ukazał się Paweł ze smutnym wyrazem twarzy

- Wchodź, a nie stoisz na klatce
Paweł wszedł dalej ze spuszczoną głowa do środka, gdy ściągnął buty udał się od razu na kanape, nie odzywając się nawet słowem.

Usiadłem obok niego i go objąłem ręką

- Paweł, co się stało?
- Nic - Powiedział, głosem jakby zaraz miała się rozpłakać.
- Paweł, po pierwsze, widać że coś ci jest. Po drugie, Nic się nie stało że się spóźniłeś, każdemu się zdarza. - Powiedziałem głaszcząc Niebieskookiego po włosach.
- Ale mi się zdarza owiele za często.
- Ja też się spóźniam no i co?
- No i to. - Po chwili Paweł wziął moją rękę z siebie i mnie przytulił.

Nic nie odpowiedziałem tylko oddałem uścisk.
Po chwili usłyszałem że Paweł płacze, chciałem go od siebie odsunąć albo coś, lecz trzymał mnie za mocno.

- Paweł, Co się dzieje?
- Po prostu... - Tutaj mu przerwał dzwonek do drzwi. Nie wstałem tylko chciałem usłyszeć co się dzieje Pawełkowi.
- Nie idziesz otworzyć? - Zapytał zapłakanym głosem Paweł.
- Ja się nikogo innego nie spodziewam więc pewnie znowu jakieś ogłoszenia.

Lecz dzwonek rozległ się znowu, nie chętnie puściłem Pawła z uścisku i wstałem do drzwi,
Lecz osoby która za nimi stała się nie spodziewałem.

W  drzwiach stała Ola... Gdy mnie zkanczyka rzuciła mi się od razu na szyje, lecz popatrzała tylko na kanapę zaczęła wrzeszczeć na cały dom

- Dominik, co tu robi Paweł?! Mówiłam ci że masz się z nim nie spotykać!
- A ty przypadkiem nie miałaś być z koleżankami w górach?
- Chciałam ci zrobić niespodzianke i wróciłam wcześniej! Ale widzę że masz lepsze zajęcie!
- Ola, to koniec.
- Co?
- Zrywam z tobą - I tak jej nie kochałem od jakiegoś miesiąca, kochałem Pawła...
- Słucham? Ahaa czyki teraz ten twój Pawełek ważniejszy tak?
- A żebyś wiedziała. I dobrze wiem że mnie zdradzasz od 2 miesięcy.
- Ja? cię zdradzić? Kto ci to powiedział?
- Widziałem Cię w restauracji z jakimś starym facetem.
- Dominik, to nie tak jak myślisz.
- Jasne, Dobra bierzesz swoje rzeczy i wynosisz się stąd!

Ola, poszła do sypialni żeby spakować swoje ciuchy.

-Skip Time-

Pov. Laka
Siedzimy na kanapie i oglądamy trudne sprawy, Nagle Dominik stwierdził że pójdzie do sklepu po jakieś przekąski a ja będę wybierać film, zgodziłem się bo czemu by nie

Po tym jak Dominik wyszedł ja zająłem się szukaniem jakiegoś ciekawego filmu na Netflixie.

W pewnym momencie dostałem SmS-a od jakiegoś numeru w którym było zdjecie jak Dominik całował się z Olą. Nie wiem czemu ktoś mi to wysłał ale poczułem jak serce mi pęka bo niby zrobił aferę a teraz się z nią całuje. Po tym po prostu ubrałem się i wyszedłem z jego domu. Po prawie połowie drogi uświadomiłem sobie że nie wziąłem telefonu a zostawiłem go odblokowanego. Więc pędem ruszyłem do domu Dominika.

----------------------------------
Moi drodzy jak w Polsacie ✨Ciąg dalszy nastąpi✨ przerwa na reklamy XDXNSHX ale zaraz pojawi się drugi rozdział XD

Kocham Cię... || Lawięc<3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz