rozdział 1

28 0 1
                                    

Powstało to z myślą o poziomie spierdolenia Putina. oraz tego iż jaworek dalej nie został odnaleziony
Dziękuję🇺🇦🇺🇦🇺🇦🇺🇦🇺🇦
Nie odpowiadam za wszelkie załamania nerwowe po przeczytaniu.

wstalem jak zwykle zmeczony bo melanz poniosl mnie. musialem szybko sie zebrac i wyjechac z japoni. kocham moj kraj jednak anime zjeby i moj przypal zmosily mnie do wyjazdu.

wsiadlem w najblizszy samolot do zsrr. zaswnolem

godzine pozniej wsalaem sl;yszac iz wysiadamy i ze samolot wyladowal. nagle uslyszalem ze ktos mnie wola.

-jaworex to ty??????-powiedzial- gdzie ty sie kurwa ukrywales

-lewandowski??!?!?!??!?!

lewandowski to moj byly, no przynjmniej mozna tak powiedziec. jedyne co mnie z nim laczylo to codzienne zakladanie lewatywy nic wiecej.

mezczyna podszedl do mnie i zlapal mnie w talii. natychmiast go odsunolem. nie chce miec z nim wspolnego. bledy mlodosci...

szybko wyszedlem z samolotu i udalem sie odebrac bagarz. idac zauywazylem przystojnego samca alfa na pieknym latajacym tygrysier, a moze tygrysicy. nie wazne.

przygryslem warge i puscilem mu oczko, o dziwo ten zrobil to samo. wzialem swoj bagarz i postanowilem spierdalac.

przypadkiem wpadlem na blondyna.

-ppprzepraszam nie widzialem....

-nie szkodzi sexy boyyy.........

puscil mi oczko. mialem juz odchodzic kiedy on zlapal mnie za nadgarstek a ja poczulem ze sie rumienie.

-vladdy daddy jestem i moge zostac twoim daddy

cdn

jaworex x vladdy daddyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz