Wielka impreza w Moskwie. Sama Elita przybyła by bawić się pełną parą. Gospodarzem zabawy był sam Vladimir Putin. Impreza liczyła 300 gości, było mnóstwo jedzenia i wybornej wódki której Vladdy nie omieszkał się spijać swoimi ponentnymi ustami razem z przywódcą Białorusi, Alexandrem Łukaszenką. Wybiła godzina 3 w nocy panowie byli już niezwykle upici ale dalej kontynuowali swoją debatę. Łukaszenka siedział obok Putina na przeciwko panów był Koorwin który podejrzliwie patrzył się w oczy Vladimira. Vladdy przerażony tym ze Koorwin mógł dostrzec jego plany podbicia Ukrainy zakończył imprezę wyrzucając wszystkich gości ze swojego domu, nawet Łukaszenkę który był już kompletnie pijany. Putin zamknął drzwi na klucz i postanowił udać się na spoczynek by następnego dnia z trzeźwym umysłem mógł przemyśleć swój plan podboju Ukrainy i serca Alexandra Lukaszenki. Bowiem Putina sekretem był wielki plan zdobycia Kijowa wiedział o nim tylko jego najlepszy przyjaciel, Łukaszenka. Jednak Putin miał również drugi sekret o którym nikomu nie powiedział. Darzył uczuciem prezydenta Białorusi. Chociaż Łukaszenka zgrywał twardziela i dyktatora Putin wiedział ze tak naprawdę jest potulny jak owieczka. Zmieszany przez sytuacje z Koorwinem i swoimi uczuciami do Lukaszenki polanymi alkoholem wszedł do łazienki i zdjął z siebie koszulkę chcąc wskoczyć pod prysznic w ogóle nie zwracając uwagi na swoją żonę której obiecał ze spędzi z nią pikantną noc po imprezie.
Wstało słońce a razem z nim tez Putin. Na lekkim kacu po zeszłej nocy ubrał się w swój garnitur i zszedł zjeść śniadanie do jadalni. Tam czekała na niego żona która widocznie była na niego wściekła.
- OBIECAŁEŚ MI OSTRY SEKS PO ROSYJSKU A TERAZ CO ? OSZUKAŁEŚ MNIE WOLALES SOBIE CHLAĆ WÓDE Z ŁUKASZENKĄ! Czy ja cię w ogóle obchodzę?
- Jasne ze mnie obchodzisz skarbie po prostu wczoraj byłem zmęczony, musiałem nawet wyprosić wszystkich gości. Zrozum...
-Po prostu już ci się nie podobam
Odpowiedziała żonka
- to nie tak skarbie!
Wykrzyczał Putin zamykając za sobą drzwi do jadalni . Po kłótni z żoną Vladdy postanowił poleciec swoim prywatnym samolotem na Białoruś by przeprosić Lukaszenkę za swoje wcześniejsze zachowanie. Vladmir poczuł się źle po tym jak potraktował swojego drogiego przyjaciela. Bardzo mu zależało na Łukaszence. Nie był tylko sojusznikiem w walce z całym światem był niezastąpionym przyjacielem. Putin lecąc samolotem cały czas myślał o swoim drogim przyjacielu któremu wyrządził dużą krzywdę wyrzucając go ze swojego domu kiedy ten był całkiem pijany. Vladek czuł się strasznie przez wyrzuty sumienia. Nie potrafił podbić Europy, wyznać swojemu BFF co do niego czuje ani zaspokoić żony. W jego głowie krążyła nieskończona ilość myśli ale wiedział ze spotkanie z Łukaszenką i przeproszenie go uspokoi ten ambaras chociaż na chwile.Vladdy wylądował i poszedł prosto z lotniska do pałacu prezydenta Białorusi. Kiedy dotarł już na miejsce jego przyjaciel ozięble podał mu rękę.
- Naprawdę przepraszam za to co wczoraj zrobiłem byłem pijany i przestraszyłem się Koorwina wiec wolałem skończyć imprezę. Musiałeś poczuć się źle kiedy wyrzuciłem cię z innymi gośćmi.
Powiedział Putin spokojnym tonem
Łukaszenka zarumienił się
- Ogromnie się cieszę ze postanowiłeś przyznać się do błędu nie żywię już do ciebie urazy. Chodź przyjacielu do stołu zjesz dziś ze mną obiad
W sali obiadowej w której Łukaszenka ugościł Putina do stołu podane zostały najsmaczniejsze potrawy idealnie tylko dla Putina i Łukaszenki. Alexandr zaczął rozmowę.
- yhym wiesz naprawdę miło mi ze cię widzę nie spotykamy się za często i dobrze jest zjeść z tobą obiad
Zaskoczony tym co powiedział Łukaszenka, Putin zarumienił sie i nie śmiało odpowiedział
- yhy tak miałem jeść z żoną ale NO jak by to powiedzieć... czułem sie winny ze cię tak potraktowałem a zresztą wole zjeść obiad z tobą niż z nią
Vladek uświadomił sobie co właśnie powiedział. Strasznie sie zawstydził ale nie dał po sobie tego poznać. „To było trochę gejowe" pomyślał. Alexandr wyczuł napiętą atmosferę i postanowił rozluźnić temat zjeżdżając na temat planów wojennych.
- a wiec jak Vladimirze, kiedy zamierzamy wysłać bombowce na Ukrainę? Przygotowania trwają już bardzo długo trzeba zacząć działać
- To prawda Alexandr ale nie możemy robić niczego pochopnie, wiec przystopuj trochę. Najpierw musimy podjudzić sytuacje w Kijowie.
- Masz racje narazie zaczekajmy z atakiem.
- Kiedy już zdobędziemy Kijów droga by zdobyć całą Europę się przed nami otworzy!
Z szaleńczym wzrokiem powiedział Putin i obydwaj panowie zarumienili się z podniecającej dla nich obu chwili fantazjowania o władzy nad całym światem (którą będą sprawować razem).
YOU ARE READING
Bombowa miłość || rozdział 1 || magiczne poznanie
RomancePierwsza książka z sagi bombowa miłość opowiadająca o pikantnym romansie dwóch silnych przywódców. Vladimir Putin i Alexandr Łukaszenka poznają się nawzajem i próbują nawiaząć pełną magii relacje