,, W blasku życia zawsze towarzyszą nam cienie śmierci" ~ Stephen King- Miasteczko Salem
*Narrator*
Julia usłyszała cisze pukanie do drzwi. Była już pora wyjścia do szkoły, więc dziewczyna mysląc, że to Zuza bez wachania otworzyła drzwi. W drzwach stała nie tylko Zuzia, ale również dwóch kuzynów z zakłopotanymi minami. Dziewczyna zaczęła szybko poprawiać swoje niesforne loki, które miała rozpuszczne.
- Gotowa?- zapytała Zuzia rozumiejąc, że żaden z ,,mężczyzn" nie odezwie się słowem.
Zuzia to blondynka o zielonych oczach, zgrabnym nosku na którym zawsze ma swoje czarne okulary- kujonki. Zazwyczaj jej długie, proste jak drut włosy upina w wysokiego kitka, który dodaje jej lekkości.
- Na szkołę?- zapytała dziewczyna o kręconych włosach.- Nigdy.
Wszyscy zaśmiali się na słowa Julii.
- Mamo! Idę do szkoły!- krzyknęła Julia.
- Dobrze kochanie!- odkrzyknęła jej mama.
Wszyscy razem poszli do szkoły. Pierwszą lekcją był W-F, więc przyjaciele udali się na salę gimnastyczną. Osobniki z każdej płci poszli do osobnych szatni i zaczęli się przebierać. Wszyscy oprócz Julii, której dokuczał ból brzucha i lewej nogi.
- Ćwiczysz?- zapytała blondynka, a Julia pokiwała przecąco.- Noga? Brzuch?
- Wszystko- Julia lekko uśmiechnęła się pokazując białe zęby.
- Mogłaś powiedzieć.
- I co byś zrobiła?- zapytała brązowooka.- Nie martw się o mnie.
Julia została postrzelona w lewną kończynę dolną i w brzuch. Ma blizny i często nie cwiczy z powodu tych dolegliwości.
Zadzwonił dzwonek. ucznowie wyszli z szatni i skierowali się do sali. Po wejściu do sali wzrok Filipa zobaczył niećwiczącą Julię i do niej podszedł.
- Coś nie tak?- zapytał.
- Wszystko dobrze- odparła cicho Julia. Nie umie kłamać.
- Czemu nie ćwiczysz?- zapytał, a ona cicho weschnęła- Powinienem o czymś wiedzieć?
- Byłam dwa razy postrzelona, a teraz boli mnie niemiłosiernie, ale to nic- powiedziała ironicznie dziewczyna, a chłopak pciągnęła ją do swojej klatki piersiowej i mocno przytulił.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem: TOTALNA MASAKRA. Przepraszam, nie mam weny ugh...
Dziękuje za 70 wyświetleń, i przepraszam za wszelkie błędy.
Do następnego! :)
CZYTASZ
Please come back to me ( zawieszone)
Teen FictionBól, który był, jest i będzie po stracie ukochanej osoby. Ta rana w sercu nigdy nie zostanie zabliźniona. Z czasem ma być lepiej, ale czy tak będzie? Ten ból przeszywa całe ciało. Każde miejsce przypomina ci o stracie. Nie pozostaje nic innego niż...