~Kamery~
Chciałam jechać do rodziców. Wstałam z krzesła i zaczelam się kierować w stronę drzwi, lecz Nick musiał mi przeszkodzić.
-Nie wyjdziesz stąd-powiedział barykadując mi przejście
-Odsuń się bo ci krzywdę zrobię-powiedziałam
-KARLL-krzyknął głośno Nick
-Hm?-zapytał chłopak schodząc na dół
-Y/n nie może wyjść z tego domu! - ostrzegł go Nick
-A to niby czemu? - zapytał
Pobiegłam do Karla i wtulilam się w jego tors, zaczęłam cicho płakać. Bałam się, balam się o mamę i tatę, wiem że nie mieliśmy zbyt dobrych relacji, ale przecież są moimi rodzicami.
Czułam jak Karl stoi przez chwilę w lekkim szoku, a potem delikatnie oddaje uścisk.
-Dzwonił jej tata I zabronił jej stąd wychodzić - poinformował go Nick
Popatrzyłam na Karla i zapytałam.
-Mogę użyć twojego komputera? - zapytałam przez łzy
-Jasne, choć - powiedział nadal nie przerywając uścisku
-Puścisz? - zapytałam cicho
-Umm.. Jasne-powiedział
Złapałam delikatnie chłopaka za rękę i pociagnelam go w stronę jego pokoju. Usiadłam na jego krześle i włączyłam jego komputer.
-Z łaź-powiedział Karl spychając mnie z fotela
-Dobrze, dobrze-powiedziałam sstajsc i idąc do drzwi, w celu pójścia do kuchni wzięcia sobie krzesła
-Ej a ty gdzie? - zapytał Karl, patrząc na mnir, nick też się popatrzył wtedy w moja stronę
-Po krzesło? - powiedziałam
-Siadaj - powiedział klepiąc swoje kolana
Uśmiech delikatnie w pełzał na moje usta. Podeszłam do chłopaka i usiadłam delikatnie na jego kolanach.
-Jak będzie Ci niewygodnie to mów-powiedziałam
-Mhm - powiedziała przytulajac się do mnie
-Czuje się jak piąte koło u wozu-powiedział nick
-Jak chcesz mogę usiąść na twoich kolanach - powiedziałam odwracając się w jego stronę
-Podziękuję - powiedział
Wpisałam hasło do jego komputera i podłączyłam telefon do komputera.
-Jakim cudem ty znasz jego hasło, a ja nie?! - zapytał nick
-Nie mnie się pytaj, nie moje hasło - powiedziałam nawet nie odwracając się w jego stronę
Karl obejmował mnie w tali, a jego głową była położona na moim prawym ramieniu. Jego oddech naprawdę mnie uspokoił, on sam na mnie jakoś tak działał. Działał lepiej niż lekki uspokajające.
-Masz antywirusa?-zapytałam chłopaka na którym siedziałam (to źle brzmi wiem i przepraszam za to)
-Mhm-mruknął z moją szyję czułam jak powietrze z jego nozdrzy delikatnie łaskocze moją szyję
-Mogę ci coś pobrać?-zapytałam znowu
I znów uzyskałam pozytywną odpowiedź.
-A i jeszcze jedno to co tu zobaczycie nie może wyplynąć nigdzie, znaczy ludzie o tym wiedzą, ale nie mogą się dowiedzieć że ja wiem, okej?-powiedziałam patrząc na dwójkę chłopaków poważnie, mój ton głosu również był bardzo poważny, jak nigdy przed tem
CZYTASZ
Inna niż wszyscy | Karl x reader |
FanfictionY/n dziewczyna tajemnicza jak noc. Dziewczyna skrywająca swoje „ja". Dziewczyna o wielu zainteresowaniach ale dlaczego je ukrywa? Dlaczego nie pokazuje prawdziwej siebie? Tego dowiecie się podczas czytania Start:03.03.2022 Koniec:02.04.2022 Miłego...