Pov.:Tanjiro (jeszcze miał rodzinę)
Był piękny dzień słonko świeciło ptaszki ćwirkaly a ja poszedłem do wioski by zarabiać pienionżki.
Pożegnałem rodzinę i zacząłem schodzić z góry.Szedłem
Szedłem
Szedłem
Szedłem
Szedłem
Szedłem
I jeszcze troszkę szedłem po czym widzę wioskę.
Jako iż jestem największym polskim KrAszeREm dziewczyny zaczęły piszczeć i całować mi stuPki.
-po co znów zawitałeś w naszej wiosce? - zapytała jedna z dziewczyn na co szarmancko jej odpowiedziałem:
-Przybyłem to tylko z jednego powodu *cisza budującą napięcie* abyście mogły podziwiać mój majestat i mi za to płacić.
-TAAK<33- krzyknęły chórkiem dziewczyny -KOCHAMY CIEE!!!---------------------8 godzin później-----------------------
Była godzina 21 37 a ja leżałem w łożu jednej z dziewcząt ale mimo wszystko zacząłem śpiewać Barke
- OOooooOOOoOOOOO PAAnieEE...------------------------------21:38-------------------------------
Ok skończyłem.
Teraz w końcu mogę iść się przejść.
Poszedłem do jakiejś stodoły co było chyba nielegalnie ale cóż.
Było tam już cicho, jedynie krople wody spływały po rynnie. Położyłem się więc na słomie i zacząłem gryźć swój zegarek.Nagle usłyszałem czyjś szloch. Przerwało to moje gryzienie zegarka. Poszedłem do zagrody (nwm czy tak to się mówi) z której słyszałem płacz a tam...
spotkałem piękną niczym Afrodyta samicę świni ubraną w białą suknie w truskawki.Wygladała ona tak:
Była piękna <33
Info
Więc. Jest to moja pierwsza opowieść (nwm wsm co to jest XD) i mam nadzieję że się podobała i że zostawisz gwiazdkę a ja dam ci chlebek 🍞
CZYTASZ
Tanjiro x Peppa Pig - wioska milosci
RomanceJest to powieść pisana na Fizyce. Poruszy serce każdego czytelnika. *sory za błędy i interpunkcje ale nie chce mi się tego sprawdzać 👉👈❤️* Odrazu mówię TO JEST DLA BEKI jeśli to kogoś uraża to tam są drzwi 👉🚪