42

715 47 5
                                    

Po raz kolejny poprawiam moją nową sukienkę i nadal nie jestem do końca przekonana co do tego pomysłu. Byłam z Yoongi'm na zakupach przed impreza Jungkook'a. Musiałam kupić coś nowego. Od razu w oczy rzuciła się się sukienka z dopasowaną górą i lekko rozkloszowanym dołem. Mój brat od razu kazał mi ją przymierzyć i zadzwonił przez FaceTime do Jimin'a, który wtedy jeszcze był u rodziny.

Jednogłośnie stwierdzili, że mam ja kupić. Nie protestowałam, ponieważ w głębi serca na prawdę mi się podobała.

Myślę, że Jungkook'owi też się spodoba. Dlaczego myślę..

- Bierzesz koszulę?! - wzdrygam się, kiedy słyszę wrzask Jimin'a. Mrugam szybko powiekami i obserwuję mojego brata, który właśnie wychodzi z łazienki. Yoongi ma na sobie czarne dopasowane spodnie i białą koszulę lekko rozpiętą przy gardle. Park stoi obok mnie i położył swoje ręce na biodrach patrząc z niesmakiem na swojego partnera. Blondyn uwielbia modę i pewnie myślał, że Min ubierze się mniej oficjalnie na imprezę w klubie.

Yoongi wygląda świetnie.

- Madiosn mogę cię prosić na chwilę? - mój brat się do mnie uśmiecha i wskazuje ręka na swój pokój.

- Muszę ci jeszcze coś powiedzieć odnośnie Jungkook'a - dopowiada szybko zauważając zaciekawioną minę Jimin'a. Blondyn fuknął i szybko wyminął swojego partnera w drzwiach do łazienki zamykając od razu za sobą drzwi. Mój brat tylko pomrugał oczami w oszołomieniu, ale zaraz potem skierował się do swojej sypialni.

Co się dzieje?

Yoongi wywierca mi dziurę w głowie i ciągle chodzi po swoim pokoju niepokojąc mnie jeszcze bardziej. Zaraz zwariuję. Od samego rana mój brat jest jakiś dziwny. Myślałam, że chodzi o ogólną sprawę z Jungkook'iem, ale chyba się myliłam stwierdzając w jaki sposób Yoongi właśnie na mnie patrzy z rękami w kieszeniach. Dlaczego nie chciał mówić przy swoim chłopaku?

Musze usiąść.

- Dzisiaj.. się coś wydarzy Madi - mówi, a głos mu drży. Mrugam szybko powiekami i ściskam swoje nagie kolana. Sukienka odkrywa więcej niż powinna, kiedy siedzę.

- Oświadczę się dzisiaj Jimin'owi - mówi cicho i szybko wyciąga pudełeczko z kieszeni. Zastygam i przestaję oddychać. Moje ręce od razu wędrują na usta i zakrywam je, aby zdusić mój krzyk. Łzy szczęścia płyną strumieniami po moich policzkach, kiedy Min przykucnął przed moimi nogami i otwiera wieczko.

- Nawet nie wiesz jaki jestem zdenerwowany - mówi cicho i uśmiecha się do mnie szeroko pokazując piękny pierścionek. Jest w stylu Parka. Jest taki, jakby był zrobiony dokładnie dla niego.

- Białe złoto. Jimin je uwielbia - dopowiada cicho i pozwala mi wziąć pudełeczko w dłonie. Zaczynam tak głośno szlochać, że Yoongi podnosi na mnie wzrok i całuje delikatnie w czoło. Oglądam obrączkę z każdej strony, a przed oczami pojawiają mi się obrazy z przeszłości, kiedy mój brat pierwszy raz przedstawił mi Jimin'a.

Yoongi zasługuje na szczęście.

Jestem oszołomiona takimi wspaniałymi nowinami, więc oddaję mojemu bratu pierścionek i gdy tylko schował go z powrotem do kiszeniu rzucam mu się na szyję. Zaciskam swoje ręce na jego karku i staram się nie pobrudzić jego białej koszuli makijażem. Jestem trochę zła, że nie powiedział co zamierza zrobić, ale Min zawsze ważne sprawy wolał załatwiać sam.

- Myślisz, że Jimin przyjmie..

- Skończ głupio pierdolić! Jasne, że tak! - krzyczę trochę za głośno i pośpiesznie wycieram łzy z policzków, ale staram się nie rozmazać makijażu. Uśmiecham się po raz kolejny do niego. Chcę jeszcze coś powiedzieć, ale słyszę, że Park do nas krzyczy z salonu, że taksówka już podjechała.

I Don't Love | Jungkook | ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz