Usiadłam na łóżku i wpatrywałam się w tą książkę. Była cała czarna. Nie mogłam jej otworzyć, ponieważ miała na sobie kłódkę bez klucza. Od razu udałam się do piwnicy po jakieś narzędzia, które posiadał mój ojciec. Wiem, że czymś na pewno to otworzę. Wróciłam do swojego pokoju już z tym dziwnym czymś i usiłowałam otworzyć kłódkę.
[Pierwsza strona]
Drogi pamiętniczku.
To znowu ja, znudziłem ci się już?
Dzisiaj zauważyłem że chyba czuję coś do mojej koleżanki, co mam robić?
Nah, przecież kawałek papieru mi nie odpowie.
Do następnego.Okey, ciekawe kogo to- pomyślałam. W sumie ciekawe.
LILY!- wykrzyczał mój ojciec wchodząc do pokoju. Od razu zamknęłam i schowałam książkę.
Tak?- odpowiedziałam.
Chodź tu- powiedział. Po jego słowach podeszłam do niego. Rozmawialiśmy na temat 3+ z angielskiego. Krzyczał.
Po całej "kłótni" wbiegłam do swojego pokoju płacząc. Usiadłam skulona na łóżku, gdy nagle zadzwonił do mnie Clay. Pierwsze o czym pomyślałam to skąd on ma mój numer? Mniejsza. Odebrałam.
Heej- zaczął rozmowę.
W-witaj- powiedziałam łamiącym się głosem.
Coś się stało?- zapytał.
Nie- wytarłam łzy.
Przecież słyszę.
Czemu dzwonisz?- spytałam by zmienić temat.
Chciałem się spotkać, i pogadać- odpowiedział.
O czym?- zadałam kolejne pytanie.
O wszystkim co się stało.
Oh, Okey. Gdzie i kiedy?
W parku nawet teraz jeśli masz czas.
Ok- zakończyłam rozmowę. Tak szczerze stresuje się. Nie wiem czy coś zrobiłam czy nie. Od razu wstałam i wybrałam jakieś ładne ciuchy z szafy:
(Avani on Instagram)
To jest naprawdę cokolwiek tylko by ładnie wyglądać, co przy mojej twarzy nie możliwe. Wyszłam I udałam się do parku. Na miejscu nikogo nie zastałam więc usiadłam na ławce. Po jakichś pięciu minutach podbiegł Clay.
CZYTASZ
Zrób to, zanim mnie zabiją [dream x reader]
ActionDziewczyna gnębiona w szkole, w domu życia łatwego nie ma. Przeczytaj książkę to dowiesz się, co dalej. [Nie umiem w opisy]