Przemek pov:
Była już 17 a on dalej się nie pojawiał. Kurwa gdzie on jest?! Miał być o 16:30 kuurwaaaa. Chwilę... czy ja się o niego martwię?? To chyba nie jest zdrowe.
*dzwonek do drzwi*
Wreszcie...
-Dłużej się nie dało?- zapytałem lekko zdenerwowany.
-Dało, dało - Karol przewrócił oczami. - Ale wiesz co, na pożegnanie mnie przytuliła - mówił strasznie podekscytowany.
Jaaa pierdole, mam dość. Chyba czas z nim, o tym pogadać...
-Super, Karol bardzo się ciesze, ale musze ci chyba o czymś powiedzieć.. -
To zabrzmiało tak pedalsko, kurwa, jak z tego wybrnąć? Uh... raz się żyje. Chwile po tym namiętnie wpiłem się w jego usta. A on co? Nie odepchnął mnie! Rozumiecie to, nawet mnie do siebie przyciągnął. O kurwa jakie to cudowne uczucie... Mój boże, on tak nieziemsko całuje
- Nie spodziewałem się tego po tobie shy boyu- oderwał się na chwile od nas Karol.
- Od kiedy niby jestem nieśmiały? - przewróciłem oczami.
-Od zawsze- rzucił Karol i wrócił do pocałunku.
Czy to chore że pierwszy prawdziwy pocałunek mam z chłopakiem? Może troche ale jeebać, jest to tak cudowne uczucie że warto.

CZYTASZ
Kochanie i ruchanie [Karol x PRZEMEK]
عاطفيةDla Karola liczy się tylko dobra zabawa, dla Przemka podobnie, ale skrywa w sobie tajemnice: sekretnie podkochuje się w swoim najlepszym (i jedynym) przyjacielu.