x11

186 4 0
                                    

Dziewczyna mówiąc rozpłakała się...

TY: Spokojnie, nie musisz mówić...

Nagle do salonu weszli chłopcy i NINA....

Byli zaskoczeni, szczególnie JIMIN...

JIMIN: NOEMI....!?

NOEMI: JIMIN...? Co wy tu robicie....?

JIMIN podbiegł do niej i przytulił dziewczynę...

Nie wiedziałam co się dzieje...

NOEMI: O-N chciał m-mnie z-zwałcić...!

JIMIN: spokojnie.... już jesteś bezpieczna...

Czy tylko ja nie wiedziałam o co chodzi...

Dziewczyna cała się trzęsła i miała ubrania stargane...

dziewczyna wyglądała tak : 

TY: Może chcesz się przebrać, dam ci swoje ubrania

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

TY: Może chcesz się przebrać, dam ci swoje ubrania...? Albo weźmiesz ciepłą kąpiel...

Noemi: Jak bym mogła...

TY: chodzi zaprowadzę cię...

Objęłam dziewczynę za ramię i zaprowadziłam do siebie...

TY: Tu masz szafę, wybierz sobie co chcesz... A tam jest łazienka, mam poczekać na ciebie...?

NOEMI: Tak... jakbyś mogła...

TY: dobrze będę czekać tu w pokoju, nie śpiesz się...

Uśmiechnęła się lekko i poszła...

Zastanawiała mnie jedna rzecz...

Kim była ta dziewczyna dla JIMIN'A...

Skąd ni ją w ogóle znali...

Po 20min. ta NOEMI  weszła do pokoju..

TY: pasują idealnie...

JEJ OUTFIT:

NOEMI: W ogóle jak masz na imię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

NOEMI: W ogóle jak masz na imię...?

TY: T.I....

NOEMI: Ładnie, a skąd wy się znacie...?

TY: podejrzewam, że podobnie tak jak ty...

NOEMI: mnie bito, znęcano się na de mną... W końcu uciekłam i znalazłam ciebie...

TY: Przykro mi ale teraz jesteś bezpieczna...

NOEMI: Dziękuję za wszystko...

TY: Może zejdziemy na dół...? Zjesz coś...

NOEMI: dobrze...

Oby dwie zeszłyśmy na dół, trochę jej pomogłam...

TY: usiądź sobie a ja ci coś przyniosę...

Zerknęłam na JIMIN'A , patrzył na nią z iskierkami w oczach...

Zaparzyłam herbatę, kiedy do kuchni wszedł JIMIN...

JIMIN: Dziękuję ci, że się nią tak zajęłaś...

TY: To ni takiego...

JIMIN: W ogóle jak się czujesz po wczoraj...?

TY: nie narzekam...

JIMIN: Proszę cię nie rób tak więcej...

TY: Dobrze...

JIMIN wyszedł...

Kiedy skończyłam, wzięłam kanapki i herbatę...

Zaniosła NOEMI...

TO BE CONTINUED....



JIMIN BAD GANSTEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz