⚙️ 27⚙️

495 42 41
                                    

~Prawdę już znasz...~

Położyłam się wygodnie na łóżku i włączyłam laptopa siostry, weszłam w plik i zaczęłam czytać.

Hej!
Jeśli to czytasz, to najpewniej, nie możesz zasnąć nudzi ci się lub jesteś smutna z jak bliżej mi się znanego powodu. Tak tak, trochę cię znam :) Przechodząc do rzeczy, trzeba zacząć od początku, co się ze mną stało? Najpewniej znasz tą wersję, że potrąciło mnie auto. No i super tak mają uważać, ale teraz opowiem Ci cała prawdę, od początku do końca.

Zaczęło się pewnego pięknego słonecznego dnia. Było lato dokładnie 19 lipca. Jeździłam sobie spokojnie na deskorolce, aż tu nagle wpadł na mnie, nie powiem dość przystojny brunet. Okazało się że ma na imię David jest od mnie tylko o rok starszy i też jeździ na desce. Spędziliśmy że sobą tego dnia dobre kilka godzin, rozmawiając o wszystkim i o niczym. Pod koniec naszego spotkania pocałował mnie w policzek. Na początku wydało mi się to dziwne, ale potem mi się to spodobało. Spotykaliśmy się codziennie, każdego ranka, pisał mi słodkie wiadomości z treścią "dzień dobry kochana".

17 sierpnia David poprosił mnie o chodzenie, było to dla mnie nie małym szokiem, bo przecież znaliśmy się nie cały miesiąc, ale postanowiłam spróbować. Jako jego "dziewczyna" miałam obowiązek, podkreślam obowiązek, aby chodzić z nim na imprezy do klubu. Nie chciałam tego robić, ale uświadomiłam sobie, że kocham tego chłopaka. Z każdym kolejnym spotkaniem zakochiwałam się w nim coraz bardziej. Każdego dnia myślałam o nim i marzyłam o przytuleniu go, podobało mi się jak mnie całował, dotykał jak bawił się moimi włosami.

Po ponad 3 miesiącach związku David poprosił mnie o nietypową rzecz. Poprosił mnie o zwiedzenie firmy moich rodziców, na początku zdziwił mnie fakt, że wie o tym, bo przecież nie mówiłam mu o tym. Ale po chwili stwierdziłam że pewnie wie to z Internetu, więc się zgodziłam.

Oprowadzała go po firmie, a ten zaczął mnie wypytywać o rzeczy, które wtedy wydawały się normalne, ale z perspektywy czasu, teraz już wiem że takie nie były. Zaprowadziłam go do tajnego pokoju w którym ja nawet prawa przebywać nie miałam. Z każdym dniem uświadamiałam sobie że to on jest tym jedynym, zaczęłam olewać szkole, przyjaciół, ciebie i rodziców dla niego. Na początku był ideałem i to takim idealnym, ale z czasem stawał się coraz bardziej agresywny i nieprzyjemny w stosunku do mnie.

Pewnego dnia, okej już wieczoru siedziałam sobie u Davida, graliśmy normalnie na PlayStation, aż tu nagle David przerywa grę i przytula się do mnie. Po chwili mówi mi "Wiesz... programuje gry i aplikację, czy mógł bym zobaczyć trochę projektów twojego taty?" Powiedział dość dziwnym tonem, kompletnie do niego nie podobnym, ale wydawało mi się że to może jakaś chrypka, albo coś, odpowiedziałam "Um jasne, załatwię coś, ostatnio tata z jego składem pracowali nad nową aplikacją postaram się ci ją przekazać okej?" 

Następnej nocy poszłam do firmy rodziców, a bardziej to się włamałam i wykradłam aż trzy programy. Dwa prototypy i jeden skończony. Zaniosłam je do Davida, a ten wyrwał ode mnie Pendrive i wyśmiał mnie, jego słowa aż tak mnie zabolały, że pamiętam je dokładnie. "Jesteś głupia i naiwna, wiesz kim ja jestem? Nie? Synem prezesa firmy Sothilld, David Fils, byłem z tobą dla pieniędzy i przede wszystkim tego" powiedział machając mi Pendrivem przed twarzą, jego słowa zabolały mnie jak nic innego wcześniej, stałam wpatrzona w niego. Jak ja mogłam kochać takiego dupka? Na to pytanie nie umiałam odpowiedzieć, ponieważ nadal go kochałam. Dowiedziałam się później, że ten idiota, poprawka przystojny idiota ma dziewczynę. 

Mijały dni, tygodnie miesiące, a ja co? A ja nadal darzyłam tego kłamcę uczuciami. W tym okresie zaczęła się moja przygoda z depresją, używkami, a przede wszystkim z zimnym metalowym przyjacielem potocznie zwanym żyletką. Ja wiem że ja wcale nie wyglądałam na taką, przynajmniej starałam się, aby tak nie wyglądać. Tapeta i odświeżacz robiły dobrą robotę. Ty chyba jako pierwsza zauważyłaś że coś się dzieje, bo zapytałaś mnie pewnego dnia "Czemu tak wyglądasz? Czemu tak się zachowujesz? To nie ty? Oddaj mi siostrę!!" to było uroczę, byłaś jedyną osobą, która w tym czasie się o mnie troszczyła, wszyscy się od mnie już dawno odwrócili. 

Lily- po dowiedzeniu się o związku z Davidem

Chelsy- po dowiedzeniu się o związku z Davidem

Peter-po dowiedzeniu się o związku z Davidem

Jake-po złamaniu mu serca, przez odrzucenie go dla Davida

Milly-po dowiedzeniu się że złamałam serce jej brata

WSZYSCY, po prostu wszyscy bez wyjątku. Każdy ignorował mnie, co spowodowało, że przez to kilka kolejnych kresek pojawiło się na moim brzuchu, udach, nadgarstkach... Cięcie powoli stawało się uzależniające, robiłam to codziennie. Może tego nie wiesz, ale w tamtym momencie to ty byłaś osobą dla której żyłam. Gdy dowiedziałam się od mamy że jest podejrzenie, że chorujesz na jakąś chorobę, załamałam się. Ups miałam ci tego nie mówić. W sumie, to nie mówię, tylko piszę. Ale tak miałaś podejrzenie jakiejś ciężkiej choroby. 

Moja depresja zaczęła się pogłębiać z dnia na dzień, z nocy na noc, z kreski na kreskę. Nie jadłam nic, nie wstawałam z łóżka, nic. 

Okej koniec o tym przejdźmy do rad starszej siostrzyczki, które może kiedyś przydadzą ci się w życiu. 

Więc nie pozwól ranić siebie, nie rań osób, które ci nic nie zrobiły. Zemsta też nie jest potrzebna, ale czasami trzeba.

Jeśli podoba ci się jakiś chłopak, nie mów mu tego po pierwszym dniu. Postaraj się na początku mieć z nim relacje przyjacielskie, to pomaga go poznać i  zobaczyć jaki jest i czy jest ciebie warty. Gdy będziesz wiedzieć w przynajmniej 97% procentach, że jesteś w nim zakochana, a nie zauroczona, pogłębiaj tą relację.

Gdy chcesz popełnić samobójstwo, pożegnaj się z ważnymi dla ciebie osobami i zrób rzeczy których wcześniej bałaś się zrobić. I NIE POPEŁNIAJ GO!!!!!!!! Nie warto, na prawdę, to że ja to zrobiłam to nie znaczy że ty masz. Historia nie lubi się powtarzać, więc jej nie powtarzaj, proszę. 

A i jeszcze jedno, przekaż rodzicom, że ich przepraszam za wszystko i ich nadal mocno kocham. 

Jeszcze jedno pewnie zastanawia cię dlaczego to zrobiłam chociaż powód był  błahy. Otóż dla osoby trzeciej owszem może wydawać się błahy głupi i tak dalej. Ale dla osoby robiącej to jest inaczej. Nawet najmniejszy problem boli i ciężko jest sobie z nim poradzić. Miłość boli moja kochana młodsza siostrzyczko, boli piekielnie, gdy twoje uczucia nie są odwzajemniane. A tym bardziej gdy nie są odwzajemniane i jeszcze ta osoba wykorzystała się, przez co straciłaś przyjaciół i dowiedziałaś się, że osoba którą kochasz (w tym przypadku ty) może być chora na jakąś chorobę, albo że rodzice mają cię w dupie? Boli cholernie. 

Nie naśladuj swojej starszej siostrzyczki, trzymaj się kochana <33

Byłam w szoku po przeczytaniu tego. Po pierwsze mojej siostry nie ma tu głównie przez mnie i tego idiotę, po drugie czemu ja nic do cholery nie wiem o tym że jestem ciężko chora? Albo byłam lub cokolwiek?!?!  Po trzecie, a co gdyby tak... Nick i Karl mają mnie w dupie rodzice w sumie też, nic tu nie robię jedyne to pozwala zarabiać Netflix i Spotify. Kocham Karl'a ale boje się mu to powiedzieć, bo on już ma kogoś na oku, a ja dla niego jestem cholerną przyjaciółko-siostrą.

====
Słowa : 1201
Tik tok: tommnit_

(30.03.2022)

Love you so so so much <33

Inna niż wszyscy | Karl x reader |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz