Charakterek to ja mam 2 //ZAKOŃCZONE//

Rozdział 1

Rozdział 1 „Charakterek to ja mam 2"

*CLARY POV*

(M)-Clarisso Anastazjo Trancy!- krzyknęła moja mama, stojąc, jak sądzę przy moim łóżku
(C)- Hmmm?- mruknęłam zaspana, w ciągle wciąż leże na łóżku, otworzyłam oczy
(M)- Jest 7.10! A lekcje masz na 7.50! Wstawaj i się szykuj!- krzyknęła, skrzywiłam się lekko, ups, chyba była zdenerwowana
(C)- Już, już- serio? Ehh, wygramoliłam się z łóżka pod czujnym wzrokiem mojej mamy- Możesz już iść- mruknęłam. Posłuchała mnie, bo wyszła, będąc już za drzwiami jeszcze krzyknęła
(M)- Masz 15 minut! Tata na Ciebie czeka!- serio, dopiero teraz mi to mówi? Jak mus to mus..
Podeszłam do szafy, wyjęłam świeżą bieliznę, czarne rurki z wysokim stanem i d czarny t-shirt, sięgający mi akurat do rurek, do tego bordową bluzę z kapturem na zamek i bordowe vansy. Nie lubię się stroić, taka prawda.
Ruszyłam do łazienki, miałam jeszcze 10 minut, więc wzięłam szybki prysznic, wsmarowałam w swoje ciało brzoskwiniowy balsam, Mmmm, ubrałam wcześniej przygotowane rzeczy. Moje włosy są lekko faliste, sięgające mi do pasa, są kolory ciemnego brązu, moje oczy również, włosy zostawiłam rozpuszczone przez co luźno opadały. Ogółem bardziej przypominam tatę, ale od mamy też coś mam.
(C)- Czeeeść rodzinko!- krzyknęłam z uśmiechem, gdy byłam już ma dole, mama robiła coś w kuchni, a tato szperał coś w telefonie, gdy mnie zauważył zapytał z uśmiechem
(T)- Gotowa?
(C)- Jaaak widać.. Dzisiaj dość ciepło..- uśmiechnęłam się
(M)- W końcu jest maj- mama dołączyła do rozmowy. A noo tak, około miesiąc temu były 18 urodziny Ami, foch jest starsza, haha jeszcze tylko miesiąc i moja osiemnastka, już nie mogę się doczekać..
(C)- Idziemy?
(T)- Yhymm- wstał ze swojego miejsca i ruszył do drzwi, a ja szybko podbiegłam do mamy i cmoknęłam ją w policzek
(C)- Kocham Cię. Paa!- krzyknęłam już koło drzwi
(M)- Ja Ciebie też, na razie!- szybko wyszłam na dwór, gdzie czekał już mój tato Sebastian.
Dołączyłam do niego w samochodzie, od razu włączyłam radio.
Ruszyliśmy do mojego liceum. Jestem w przedostatniej klasie, więc za rok matura, jednak na razie się tym nie przejmuję..
Gdy tato się zatrzymał, cmoknęłam Go w policzek i szynko wysiadłam, ruszając w stronę wejścia. Już chciałam wchodzić, gdy usłyszałam z sobą głosy moich przyjaciół.. Alexa i Ami
(Al.)- Claryyyy, no hej- wyszczerzył się
A tak.. Jest to syn Karoli i Filipa i jest o rok starszy.. A Ami jest córką Juli i Tomka i jest ze mną w klasie.
(C)- Siema lamusyyyy- wyciągnęłam ostatnie słowo i się zaśmiałam, przytuliłam Alexa, a Ami pocałowałam w policzek
(Am)- Idziemy?
(C)- Yhymm
(Al.)- Dzisiaj wyścigi- poruszył śmiesznie brawiami, zaśmiałam się.
(C)- Wiem, wiem na pewno będę!
(Am)- Ja też!
(Al.)- Okok! To na razie- ruszył do swojej klasy, a my do swojej.

_________________________________
No hejj, witam was ponownie! Wstawiam 1 rozdział 2 części, mam nadzoeję, że się spodoba ;)

Do zoba xxx