W pewnym domku jednorodzinnym, żyła sobie spokojnie staruszka ze swoim małym kotkiem. Żyło im się bardzo dobrze, do momentu kiedy stało się to co miało się stać...
Staruszka pojechała ze swoim wnukiem, a kotka zostawiła w domu. Kotek nie obawiał się niczego przeczuwał, że jest dobrze. Postanowił trochę nabroić, w końcu nic go nie powstrzymywało! Wskoczył na parapet i już chciał zrzucić rośliny, które tam były gdyż nagle dorwał go głód. Zeszedł z parapetu i poszedł do kuchni coś przekąsić, podszeszł do swojej miski, chciał już wziąść smakowitego kęsa karmy, gdyż miska była pusta. Staruszka nie zdarzyła dać kotku jedzenia... Kotek się tym nie przejmował postanowił pójść spać.Dzień potem...
Kotek obudził się, głodny i nie zbyt szczęśliwy. Wszedł na parapet, spojrzał w okno i nie widział tego czerwonego autka staruszki, o oznaczało, że dalej nie wróciła... Kotek stawał się coraz bardziej głodny i zły. Mijały dni i noce a staruszka dalej nie wróciła. Kotek stał się już zbyt głodny, przestał myśleć o powrocie staruszki, i szukał punktu wyjścia. Nigdzie nie było wyjścia kotek musiał przeżyć wiedział, że mu się nie uda wyjść zatem postanowił wyjść oknem, który jest na strychu. Kiedy stał przed drzwiami strychu zobaczył małą dziurkę przez, którą wślizgnął się kotek i uciekł oknem po jego myśli.
Był już na dworze, ale co miał zrobić... Gdzie pujść?.. Kiedy chciał iść w stronę ludzi, poczuł zapach mięsa z innej strony przez co od razu tam pobiegł. Pobiegł on do lasu, nie wiedział za bardzo co to jest ale biegł. Stracił siły. Nie mógł już nic zrobić, był głodny przestraszony i zmęczony. Położył się czekając na śmierć. Wiedział ,że już nic mu się nie uda zrobić. Leżał. Leżał i leżał. Minęła godzina, kota znalazł wilk, podszeszł do niego i obwąchał noskiem. Wziął delikatnie malucha w pysk i powędrował z nim do jaskini. Jaskini domu wilków. Kiedy już doszedł pokazał Alfie zdobyć, wyglądała jak martwa ale żyła. Alfa postanowił jej nie zabijać, nie umiał patrzeć jak takie biedne zwierzę umiera. Oddał kotkowi trochę jedzenia, po czym kotek poczuł się od razu lepiej. Wstał. Alfa był zaciekawiony cóż to może być. Kotek stanoł i spojrzał na wilka... A potem.. przytulił się do niego w podziękowaniu mu. Alfa postanowił przyjąć malucha do stada, w końcu czemu nie?
CZYTASZ
o Kocie Z Wilkami (Story 2016)
AcciónMoja pierwsza książka jaką umiałam wymyślić jest z 2016 więc postanowiłam jej zrobił lekki remake a mówiąc lekki miałam na myśli ogromny i dodać jeszcze więcej przygód małego kotka. Opowieści opowiada o zgubionym kocie, którego uratowały wilki. Kot...