Miałem szesnaście lat, kiedy zrozumiałem, że jedyne co mnie może ograniczać, to tak naprawdę ja sam. Wszystko przed czym się powstrzymujemy najczęściej jest z kimś związane. Czujemy presję, boimy się wyróżniać, nie robimy, nie mówimy i staramy się nie myśleć o tym czego tak naprawę pragniemy, ponieważ żyjemy w przekonaniu, że nie jest to normalne. Ale co tak naprawę jest normalne na tym świecie? To, że jest coś zarzucone odgórnie nie znaczy, że jest to dobre. W ogóle czym jest to całe dobro? Tym, co większość uznaje za słuszne?Obawa, że zostaniemy zdeptani przez społeczeństwo za popełnienie najmniejszego błędu jest zbyt przerażająca, aby postawić się temu choremu systemowi. Już od czasów wczesnego dzieciństwa jesteśmy karmieni tą całą paplaniną, która ma jedno proste zadanie. Stłumić nasze pragnienia, opanować nasze zmysły. Słyszymy, że możemy iść swoją drogą i mówić to, o czym myślimy, ale ostatecznie jeśli nie działamy według pewnego schematu nie mieścimy się w kluczu. Dzieci nie podążają za tym co im się podoba, chłopcy muszą unikać lalek, dziewczynki samochodów, ignorując chęć spróbowania czegoś tak ciekawego i słodkiego, bo nie chcą, żeby mamie nie było smutno z powodu ich odmienności względem innych dzieci. Niektóre nawet boją się kary, jaką mogłyby ewentualnie ponieść za to, że są inne.
Kiedy chcemy założyć coś, co nie wpasowuje się we współczesne standardy, zostajemy zalani falą pytań, nierzadko i krytyki, odnoszących się do tego, czy jesteśmy pewni, że chcemy tak wyglądać. Co powiedzą ludzie? Jak zareaguje rodzina? Jeśli założymy czarne ubrania i glany, zostaniemy nazwani satanistami. Jeśli założymy kolorowe ciuchy, uznają, że jesteśmy klaunami, wariatami, którym do reszty odbiło. Wniosek jest jeden. Nidy nie dogodzimy nikomu w pełni.
Zadziwiające jest to, ja jeszcze wielu ludzi jest zdania, że kobieta powinna by była chodzić niemalże cała zakryta, aby nie kusić potencjalnego gwałciciela. Powinna być delikatna, miła i oczytana, jednocześnie nie może być zbyt mądra, nie powinna by była przyćmiewać inteligencją swojego potencjalnego, przyszłego partnera. W końcu kto to widział, aby głowa rodziny była głupsza od jakieś zwykłej, nic nie znaczącej jednostki, płci słabszej. Jej jedynym obowiązkiem musi być opieka nad domem i dziećmi, ewentualnie godna prezentacja swojej osoby, co by nie przynieść wstydu, w razie gdyby mąż zaprosił do domu gości.
Mężczyzna z kolei musi chodzić do pracy, najlepiej jakieś fizycznej, albowiem jego atrybutem musi być siła, wymieszana z dozą inteligencji. Nie zapomnijmy o najważniejszym, powinien był zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić dziecko. Jego zainteresowaniem powinno by być wędkarstwo, motoryzacja i wszelaki sport z naciskiem na piłkę nożną. Musi być despotą, tyranem, który nie ma problemów z tym, aby ukarać za pomocą swoich dłoni żony, albo dzieci za nieposłuszeństwo.
Ludzie byli, są i będą hipokrytami. Ranią się nawzajem, wychodzą na ulicę i psychicznymi nożami dźgają innych bez opamiętania, tylko po to, aby potem wrócić do domu i jak nigdy nic włączyć wieczorne wiadomości. Zasmuceni sytuacją w innych krajach z perspektywy osoby trzeciej zakrywają zakrwawionymi dłońmi swoje usta i nieustannie powtarzają ''Ci ludzie to potwory, jak można skrzywdzić tak niewinną osobą'', a potem jak gdyby nigdy nic znowu wychodzą na ulicę, idą do sklepu, pracy czy kościoła, po drodze atakując kolejne jednostki, często nieznane sobie. ''Ale on ma długie włosy, przecież to zarezerwowane tylko dla kobiet'', ''Nie ustąpię jej miejsca, mogła nie zachodzić w ciążę''.
To nigdy się nie skończy. Ludzie wciąż będą karmić się kłamstwami i robić wszystko, abyś nie zaszedł zbyt daleko. Dlaczego? Może z zazdrości, może myślą, że jesteś nic wartym człowiekiem, który marnuje szansę, którą oni sami mogliby wykorzystać lepiej. Najprawdopodobniej, ilu ludzi, tyle powodów by się znalazło. Dlatego, gdybym zastanawiał się na tym, czy rodzice zaakceptują obraną przeze mnie drogę, czy kontrowersyjne rzeczy, które robię i mówię będą miały wpływ na to, z kim usiądę do jednego stołu podczas świąt, nie miałbym nic.
CZYTASZ
guess who |todoroki shouto x bakugou katsuki|
FanfictionSława, władza i bogactwo. Jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, aby inni mówili o nas? Jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić, aby pieniądze były w zasięgu naszej ręki? Jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, żeby o nas nie zapomniano? Postawić wszystko n...