Pov: Krzysiu
Gdy byłem w szkole jakaś babka kazała mi malować jajka, więc malowałem. Pomalowałem pierwsze jajko, lubiłem traktory, dlatego na pierwszym jajcu namalowałem czerwony traktor, ponieważ czerwony to odwaga.
Izabela w jednym momencie podeszła do mnie i położyła swą dłoń na moim ramieniu. Przestraszyłem się i to bardzo. Gdy ją zobaczyłem, moje gałki oczne uciekły na Malediwy.
Miała na sobie białe spodnie z dziurami, żółty top i buty fila. Była brzydka jak zawsze, dlatego każdy ją lubił.
Zostawiłem to bez komentarza. Za to ona wzięła pierwszy lepszy klocek i strzeliła nim w mojego najlepszego przyjaciela, Stasia.
Stasiu w jednym momencie wstał i do niej podszedł mówiąc:
-Zabije twoją m-matkę.
-Nie mam matki - Rzekła Izabela po czym zaczęła się śmiać.
Stałem jak nieudane drzewo na środku sali. Wiedziałem, że Stasiu pobije Izabele. Ustałem obok Stanisława i powiedziałem mu aby nie zabijał jej, on tylko się rozpłakał. Ja też się rozpłakałem bo pizda pierwsze miejsce zawsze zajmuje.
Przyszedł w jednym momencie Ed Sheeran i zrobił nam wielki koncert w klasie.
Tak właśnie skończyła się moja przygoda w przedszkolu gdzie miałem malować pisanki a zjawił się rudy i zrobił koncert.
Buziaczki mordeczki😘
CZYTASZ
Pisanki przez dzieci malowane || zakończone
HumorKrzysiu malował pisanki w traktorki. To było wzruszające. Polecam czytać.