To tylko sen

122 4 32
                                    

Obudziłem się, i wtedy dotarło do mnie że to wszystko to był tylko sen.
Kurwa a ja już się napaliłem, z resztą to i tak było niemożliwe on cały czas gada o tej swojej Juleczce. A właśnie skoro już jesteśmy w tym temacie to gdzie on kurwa jest, ja wiem że można się chwilę spuźnić ale jest już pieprzona 19. Już mnie od tego głowa boli muszę wsiąść jakiś apap czy coś.

*dzwonek do drzwi*

Oho czyżby nasz książę postanowił się w końcu pokazać.
-No witam znasz może pojęcie  punktualność?
-Nie dramatyzuj
Przysiegam zaraz mu jebnę, oddychaj Przemek nie bądź agresywny.
-Mniejsza, jak było
-Emmm, no ciekawie
-Rozwiń swoją wypowiedź
Czy on nie umie składać normalnych zdań, w rozwoju się cofnął. Może mu bajkę puścić psi patrol czy coś...?
-Ona przyszła z koleżanką i było dość nudno wiesz ciągle gadały o jakiś babskich rzeczach
-No to kurna świetna zabawa
-Dobra mistrzu sarkazmu wystarczy spadam do domu jutro jest ten jakże zajebisty test z matmy
-kurna grazi się zachciało robić byczy sprawdzian
Za cholere nic nie umiem cała ta jebana matma
-Ta to ja spadam
-Nara
Mówiąc to zamknąłem za nim drzwi.
A teraz pytanie uczyć się czy nie za cholere mi się nie chce aleeee, jednak nie ma ale jebać matme i kropka.
To co by tu teraz zrobić, wiem pobawię się w te głupie laski co listy miłosne piszą (to wcale nie tak że od dawna chciałem taki napisać)
Okej więc jakby tu zacząć drogi karolku ja to jednak mam mózg
Od kiedy cie ujrzałem tylko ty sprawiasz że się szczerze śmieje, ja to jednak jestem zajebisty to teraz może by tak kręcisz mnie jak nikt inny na świecie. Kiedy cie nie ma, czuje, jakby brakowało mi czegoś na prawdę ważnego. Może ja jakimś pisarzem zostanę. Nigdy dotąd nie miałem wrażenia, że brakuje mi czegoś naprawdę ważnego tak ważnego że przestaje się czuć sobą. Będę takie listy kurwa sprzedawał.
Nigdy dotąd nie miałem wrażenia, że ktoś może być częścią mnie. Ale ty jesteś mój (...). Moge umierać. Wiedziałem to od chwili kiedy się poznaliśmy. Pamiętaj ja jestem twój. I nie chce należeć do nikogo innego. Jestem kurwa zajebisty dobra to teraz jak to brzmi w całości
Drogi Karolku
Od kiedy cie ujrzałem tylko Ty sprawiasz że szczerze się śmieje. Kręcisz mnie jak nikt inny na świecie. Kiedy cie nie ma, czuję, jakby brakowało czegoś naprawdę ważnego. Tak ważnego że przestaje się czuć sobą. Nigdy dotąd nie miałem wrażenia, że ktoś może być częścią mnie. Ale ty jesteś mój (...). Wiedziałem o tym od chwili kiedy się poznaliśmy. Ja jestem twój. I nie chce należeć do nikogo innego.
Jestem zajebisty teraz tylko to schować i iść spać. Tylko gdzie wiem jestem genialny w podłodze w sensie pod tą taką deską, dobra teraz tylko przebiorę się w moje kigurumi dinozaura i mogę iść spać





Caly ten ff jest tak samą spierdolony jak ja dowidzenia

Kochanie i ruchanie [Karol x PRZEMEK] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz