Gdy wstanę rano, z uśmiechem pójdę do mej pracy.
Gdy znajdę się w mej krainie, wszystko wróci do normy.Ominę regały z nowymi książkami i znajdę się przy tych starszych.
Ominę nowoczesność i modę, a zwrócę się do prawdy i mądrości.Zanurzę się w bezmiar przygód, choć zostanę w tym samym miejscu,
Zanurzę się w szczęściu jakiego nigdy nie zaznałam, choć mogłam.Lampy oświetlą treść, którą tak bardzo chcę poznać
Lampy nadadzą sensu zapisanym literom.
I będę już spełniona
I mogę już umierać.--------------------------------------------------------------------------------
Jak się wam podoba?
Nie jestem z tego wiersza jakoś bardzo dumna, ale jest on moim pierwszym, białym wierszem.
CZYTASZ
Biblioteka (wiersz biały)
Poetry,,Gdy będę w podeszłym wieku, chciałabym pracować w bibliotece, a w przerwach czytać stare, zakurzone księgi."