1.

18 4 4
                                    

Hej! Jestem Hane Iwaizumi! Czytacie teraz  opowieść o internetiwej miłości. Mojej i mojego obecnego chłopaka Tooru Oikawy. Zapraszam do czytania :PP

-Hane! - Zawołał mnie brat.

- Czego Hajime!?

-Może trochę grzeczniej jak ktoś ci proponuje wyjście na jedzenie!?

-A gdzie idziemy?- zapytałam pełna entuzjazmu.

- Już nigdzie. Przez ciebie nie jestem głodny. - Uśmiechnął się podle.

- Zaraz zadzwonię do mamy że mnie głodzisz!

- Dobra, ubieraj się. Idziemy z moim kolegą i jego siostrą. Są w naszym wieku więc się dogadacie. Może pójdziesz do jej klasy?

- Nie wiem... Jeszcze nie zdecydowałam.

Po 10 minutach wyszliśmy z domu. Przed lokalem czekał na nas chłopak z pozoru wyglądający jak mój brat i szczupła blondynka. Nie wyglądali jak rodzeństwo. On miał prawie 2 metry, a ona... Może z 160 centymetrów...

- Ohayou Hajime! - Zawołał kolega mojego brata.

- Cześć! - Odpowiedział mój brat.- Wy się jeszcze nie znacie. To jest Hane, moja siostra. Jest w naszym wieku. - Zwrócił się do kolegi. - A to jest mój kolega Issei Matsukawa. I jego siostra Iwa.

- Yo- przywitałam się bez uczuć- miło mi was poznać.

Weszliśmy do restauracji. Gdy zamówiliśmy zaczęła się rozmowa na ukochany temat mojego brata... Czyli siatkówka... Też w nią gram, ale bez przesady. On potrafi godzinami rozmawiać TYLKO o siatkówce.

- Hane! Słuchasz mnie?- Zaczął machać mi przed oczami brat.

- Tsaaaa...

- To jak?

- Eee jak dla mnie nie ma problemu?- odpowiedziałam nie wiedząc na co się zgadzam. Reszta wybuchła śmiechem.

- Na co się zgadzasz? - Zapytał Issei.

- No dobra... Nie słuchałam...- zaczęli się śmiać. - Nie śmiejcie się tylko jedzcie! - powiedziałam przerywając ich śmiech.

Zaczęłam jeść, ale nagle zniknęła mi frytka. Obróciłam się przez prawe ramię żeby zobaczyć złodzieja, lecz nikogo nie zobaczyłam. Od ,,złodzieja” dostałam tylko buziaka w policzek. To był mój przyjaciel Kuroo.

- Tetsu! Co ty tu robisz?- przytuliłam chłopaka.

- Gramy w piątek mecz z Aobą więc jestem a ty? Nie miałaś wyjechać?

- Idioto wyjechałam! Teraz chodzę do Aoby.

- Czyli będziesz na meczu?

- Raczej tak.

- To do zobaczenia Hami-chan!

- Bye bye!- odpowiedziałam.

Spędziliśmy dobre 3 godziny na rozmowach. Chłopcy o siatkówce, a my o chłopakach. Nie o naszym rodzeństwie oczywiście! Iwa wypytywała o Kuroo, a ja się świetnie bawiłam wmawiając jej niestworzone rzeczy. Chciałam żeby uznała że on nie jest dla niej, bo tylko ja wiem że on ma chłopaka. Na chwilę przerwałam opowiadanie nowej koleżance o Tetsurou, ponieważ brat zaczął opowiadać o tym, jak ja dobrze gram, że w rankingu kobiet jestem pierwsza, i inne takie. 

- Jest taka jak Oikawa-san?!- zapytał z niedowierzaniem Issei.

- Nie... Lepsza...- Powiedział Iwaizumi.

- Nie wiem kto to ten cały Oikawa, ale chce się z nim zmierzyć! - wtrąciłam się do ich rozmowy na mój temat.

- Oikawa Tooru to najlepszy rozgrywający w całej Japonii. Znaczy w liceach. Jest naszym kapitanem. Dzięki jego talentowi jesteśmy na drugim miejscu, zaraz za Shiratorizawą.-Wytłumaczył mi brat.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 27, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

「Wiadomości」Oc x Oikawa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz