Rodział 2

4.2K 254 7
                                    


Rozdział 2 „Charakterek to ja mam 2"

*POV CLARY*

Pierwszą mieliśmy biologię.. Jezuu, jak ja nie cierpię tej lekcji. Naszczęście minęła ona szybko.. Babka coś gadała, jednak my, w ogóle jej nie słuchałyśmy.. Wolałyśmy poplotkować
Za 2 dni już weekend. Uf nareszcie.. Jeszcze dzisiaj i jutro i można leniuchować całe 2 dni..
Dzisiaj wyścigi, ciekawe kto będzie dzisiaj jechać, oprócz mnie i Ami, bo oczywiście my się na nie piszemy..

*POV LUKE*

Właśnie idę do nowej klasy.. Jezu, jak ja nie cierpię tygodnia.. Mam nadzieję, że w tej szkole będą jakieś ładne laski, a nie same tapeciary. Chociaż nie narzekam.. Każda laska na mnie leci, o to nie muszę się martwić. Właśnie idę z jakąś nauczycielką do klasy.
Gdy wchodzimy klasa cichnie, i się przygląda. Rozglądam się.. Tak, jak myślałem.. W mojej klasie same tapeciary, każda ślini się na mój widok, hah. Wiedziałem, że tak będzie.
Patrzę na twarze chłopaków, wyglądają na spoko gości, jeden zwrócił moją uwagę. W ogóle nie patrzył w tą stronę, był meega znudzony. Chyba się zaprzyjaźnimy, kolego.
Babka zaczyna swój monolog.. Ehh
(N)- Poznajcie nowego kolegę, przedstaw się- mruknęła do mnie
(L)- Mam na imię Luke.. Jestem z LA, przeprowadziłem się tu do Anglii niedawno.. Mam 19 lat i to chyba wszystko
(N)- Dobrze. Usiądź z Alexem- pokazała na kompletnie znudzonego chłopaka, który siedział w ostatniej ławce, przy oknie. Gdy usłyszał swoje imię, spojrzał w tą stronę. A więc tak ma na imię.. Ruszyłem w tamtym kierunku, i usiadłem koło niego
(L)- Luke jestem
(Al.)- Alex- mruknął
Na lekcji w ogóle nie słuchaliśmy. Alex zaczął ze mną normalnie gadać, trochę się rozluźnił. Fajny z niego koleś nie powiem. Jeździ na motorze i idzie na dzisiejszy wyścig, łoo widzę, że mamy wspólne upodobanie.

*POV CLARY*

Lekcje minęły dość szybko.. Cały czas gadałyśmy o dzisiejszym wyścigu.. Wyszliśmy przed szkołę, rozglądałyśmy się za Alexem. Stał koło swojego samochodu, a koło niego stał.. ktoś? Eee? Kto to jest? Spojrzałyśmy zdezorientowane na siebie.
Po chwili ruszyłyśmy w ich kierunku, gdy byliśmy już obok, podeszłam do Alexa i pocałowałam Go w policzek
(C)- Siemka Alex- uśmiechnęłam się, po chwili Ami poszła w moje ślady. Kątem oka zauważyłam, że ten koleś się mi przygląda..- A ty to..?
(L)- Luke- pokazał swoje ząbki.. On jest z tych drugich. Przelecę i zostawię. Wiem to.
(Al.)- Nooo, a to Ami i Clary- pokazał na nas
(L)- Miło mi
(Am)- Miło
(C)- Yhymmm- mruknęłam- Jedziemy?- spytałam Alexa i Ami, nie patrząc na Luke'a
(Al.)- No spoko.. Do później- zwrócił się do Luke'a
(L)- Spoko, spoko, napisz potem
(Al.)- Okey, to narka- wsiedliśmy do jego auta. Spojrzałam ostatni raz na Luke'a. Patrzył na mnie, a w oczach miał, porządanie? Nieee
Gdy byłam w domu, od razu wzięłam prysznic, i zaczęłam się przygotowywać na dzisiejszy wyścig.

*POV LUKE*

Gdy tylko ją zobaczyłem, czyli Clary jak się później okazało, oczy mi zabłysły.. Jest inna, intrygująca. Czuję, że z nią będzie inaczej.
Chwilę pogadaliśmy i umówiliśmy się z Alexem na potem.
Polubiłem tego gościa. Nie mogłem odwrócić wzroku od tej małej istotki, była krucha miała ciemne włosy sięgające jej do pasa i brązowe włosy. Widać, że ćwiczy... Od razu mi się spodobała.. Śliczna jest, to trzeba przyznać.
Gdy zniknęli mi mi z oczu, ruszyłam do swojego samochodu, wsiadłem i ruszyłem do chaty, przygotować się na wyścigi. Muszę dzisiaj to wygrać. Mam taką nadzieję.

_________________
2 rozdział ! Trochę ni nie wyszło.. Przepraszam..
Przez 3 dni nic nie dodam, bo jutro zaczynają mi się egzaminy gimnazjalne..

Do zoba xx

Charakterek to ja mam 2 //ZAKOŃCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz