wielki powrot

8 0 0
                                    

Minął długi czas, Dagiśka i Sibka są wolne, Pantera również, a Berta. No właśnie tego się właśnie dowiecie.
-Przestań mnie wyzywać-powiedział, śmiejąc się Traktor-widzisz jaka ona jest nie miła?
-Tak widze-spojrzała na Berte Dagiśka z perfidnym uśmiechem
-Co to za solidarność, nie, nie wierze w to
-Weź ty się
-Co? Przestańcie cały czas robić wszystko przeciwko mnie
-Spierdalaj-powiedzial pod nosem Traktor
-Dobra patrz to-odpowiedziała Berta
Berta zaczęła iść dość szybko w stronę żabki, kiedy zobaczyła, ze Traktor idzie za nią przyspieszyła jeszcze bardziej. On nie odpuszczał i szedł za nią, bo zauważył ze coś się dzieje
-Stój!-krzyknal
-Nie slysze cię
-*****ska stój w tym momencie
Berta się zatrzymała, miała na twarzy rozlane łzy
-Ej młoda co się dzieje?-przytulil Berte
Po chwili ona próbowała coś powiedzieć, ale przez płacz nie dała rady
-Już, spokojnie, jestem tu
Resztę dnia Berta spędziła z Traktorem, kiedy dochodziła 20, odprowadził ją do domu.
-Dzień dobry pani mamo!-przywital się z Traktor z mama Berty
-Cześć. Wchodzisz czy przyszedłeś tylko odprowadzic Wiktorię
Berta spojrzała na niego z uśmiechem, po czym on odpowiedział
-Skoro pani zaprasza to jasne ze wejdę
O 23 traktor poszedł od Berty, był to super dzień dla obojga.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 30, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

związki, rozstania i takie tamWhere stories live. Discover now