George obudził się następnego ranka w łóżku Dream'a po raz drugi, odkąd mieszkali razem. Tyle że tym razem nie było ramienia owiniętego wokół jego talii, żadnego spokojnego oddechu za nim, gdy blondyn spał spokojnie.
Zapadła tylko cisza, a kiedy George przewrócił się, stwierdził, że przestrzeń za nim jest pusta. Podniósł się tak, że siedział, jego oczy błądziły po pustym pokoju. Widział, że drzwi do łazienki były otwarte, a pokój za nimi pusty.
Kopnął koce I spuścił nogi na brzegu łóżka, poczół lekki ból
I nagle przypomniało mu się co stało się w nocy. Jego twarz przybrała koloru czerwonego przypominając sobie wszystko z powrotem pokój po imprezie do kąpieli ze Dream'em przed wejściem do jego łóżka. Odrxucił od siebie te myśli I poszedł przez pusty pokój w kierunku biurka, gdzie leżał jego telefon.Podniósł telefon I zobaczył że ma kilka wiadomości od Niki. George westchnął, otworzył wiadomości,
NIKI:GDZIE WY JESTEŚCIE
Niki: Odpisz mi jak najszybciej George! Muszę wiedzieć, co się stało zeszłej nocy, umieram!
George zaśmiał się cicho do siebie. Pierwsza wiadomość została wysłana wkrótce po tym, jak Dream wyciągnął go z imprezy, żądając, aby oboje wrócili do domu. Nie zdążył nawet powiedzieć Niki, że wychodząi
, nie mówiąc już o napisaniu jej wiadomości o tym, co się stało.Druga wiadomość została wysłana tego ranka, zaledwie godzinę wcześniej. George znów się roześmiał, szybko pisząc odpowiedź, nie chcąc zostawiać jej zmartwionej.
George: Niki, musimy porozmawiać jak najszybciej!
Niki: w końcu omg. Kawa? Mogę się teraz spotkać.
George: idealnie, do zobaczenia wkrótce.
George odłożył telefon z powrotem na biurko, odwracając się, by spojrzeć na siebie w lustrze. Podszedł bliżej, jego oczy przesunęły się po jego nagim torsie, gdy jego oczy rozszerzyły się nieznacznie. Na różnych częściach jego ciała znajdowały się ciemnofioletowe znaki; jego ramiona, szyję i kilka widocznych tuż nad paskiem jego spodni dresowych.
Westchnął jak badał te wyżej na szyi, doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że będą one prawie niemożliwe do ukrycia. Podszedł do jego kredensu, wyciągając dżinsy i czarny sweter I szybko się ubrał Jęknął z irytacji, gdy zobaczył, że fioletowe ślady wciąż są wyraźnie widoczne, więc sięgnął do szafy i wyciągnął szalik, owijając go bezpiecznie wokół jego szyi.
Nie było idealne, ale musiało wystarczyć. Włożył kurtkę, sprawdzając adres lokalizacji Niki, gdy wyszedł z pokoju. drzwi zamknęły się za nim, a jego oczy nadal koncentrują się na swoim telefonie. nagle na kogoś wpadł, gdy przewrócił się, jego telefon spadł na podłogę.
„O mój Boże, tak mi przykro” George przeprosił szybko. „Och, to tylko ty”, George wymamrotał gdy zaiważył że wpadł na Dream'a. Dream zachichotał cicho I odpowiedział: „Och, daj spokój, nie patrz tak. wiem że chciałeś mnie zobaczyć, George.”
George przewrócił oczami w odpowiedzi, gdy sięgnął po telefon, ale Dream był szybszy, jego ramię uniosło się, by utrzymać telefon poza zasięgiem George'a, gdy uśmiechnął się do bruneta. - Dream, przestań być idiotą. Muszę gdzieś isć – powiedział George, delikatnie pchając ramię blondyna. Dream tylko zaśmiał się w odpowiedzi, uśmiech wciąż był na jego twarzy, gdy powiedział: "O tak? Dokąd się śpieszysz?"
George próbowali dotrzeć do swojego telefonu ponownie, ale Dream mu na to nie pozwolił powodując że brunet jękną z irytacji. „Powiedz mi, gdzie idziesz, a dam ci twój telefon.” George cofnął się , krzyżując ramiona na piersi, gdy zmrużył oczy i powiedział: „dlaczego mam ci powiedzieć? Ty mi nie powiedziałeś gdzie byłeś dziś rano.”
CZYTASZ
Roommates // DNF [Tłumaczenie] -ZAKOŃCZONA-
FanfictionGeorge jest w połowie pierwszego roku studiów, ale kończy w połowie roku przenosząc się do nowej szkoły, jest podekscytowany zmianą i ma nadzieję, że ten nowy uniwersytet jest miejscem, w którym w końcu się dopasuje i stanie się sobą . ale kiedy ta...