Poddenerwowany wrocił do pokoju wspólnego Slitherinu.
Dracon od razu zauważył że brunet jest zdenerwowany, I uniósł pytająco brew do góry.
Jednak Harry go zignorował i ruszył w stronę sypialni. Chciał zostać sam i wszystko przemyśleć.
Gdy tylko przekroczył próg pokoju, szybko wszedł na łóżko i zasnął kotary.
Opadł zamyślony analizując informacje.
Nie był zadowolony tym że Dyrektor się mieszał i próbował dobierać mu znajomych.
Gdzieś mu świtało, że był kiedyś zaprzyjaźniony z tą rodziną. W jakimś innym życiu, jak i że Dyrektor już raz go zmanipulował. Odnosił wrażenie że to z powodu manipulacji przeżywa...
Zmarszczył brwi, jego rozmyślania przerwało wejście kogoś do sypialni.
- Harry?
Z westchnieniem rozsunął zasłony i spojrzał na blondyna.
- Hmm?
- Jak poszło? Dowiedziałeś się czegoś ciekawego?
- Wiesz kto to Flamell?
- Jasne, to jedyny czarodziej, który stworzył eliksir życia. Ma ponad prawie tysiąc na karku, i słynie z stworzenia kamienia filozoficznego. Każdy alchemik musi znać jego osiągnięcia.
- A co to ten kamień?
- Kamień filozofów jest niebywałe trudno stworzyć. Tylko jednej osobie to się udało. Flamell go stworzył bodajrze w 1254 roku, jeśli sięnie mylę. Ten kamień jest niezwykle cenny. Potrafi zamieniać kamień w złoto oraz wytworzyć eliksir życia. Jego działanie sprawia że pijąc go regularnie jesteś nieśmiertelny. Ratuje życie tym co są na skraju śmierci oraz ożywia zmarłych, ale tylko tych co zmarli godzinę wcześniej, później nie ma co ratować. No i w wypadku klątwy też nie działa.
Brunet patrzył zaskoczony na przyjaciela.
- Sporo wiesz..
- Lubię eliksiry, chciał bym w przyszłości zostać Mistrzem eliksirów, to niebywale trudny przedmiot, i niedoceniony. Każdy kto planuję pójść tą drogą, musi znać to nazwisko i jego osiągnięcie. Czemu pytasz?
- Bo to co było w tej skrytce to był kamień filozofów wtedy. To oznacza że jest teraz gdzieś w szkole.
- Tu?
- Tak. Hagrid go zabrał z skrytki, tego dnia co był wraz ze mną w banku.
- Żartujesz?
- Skoro to dotyczy tego całego Flamell'a to może być to.
- Co teraz planujesz?
- Korytarz na drugim piętrze jest zakazany.... Może tam jest ukryty kamień?
- Będziemy mieć kłopoty Harry.
Brunet się uśmiechnął szeroko do blondyna.
- Dzięki Malfoy.
CZYTASZ
Co by było gdyby...
FanfictionZastanawialiście się co by było gdyby Harry trafił do Slitherinu? Zapewne wielu z was tak... Harry w pewnym momencie życia zaczął zadawać sobie to pytanie, a odpowiedzi okazała się zaskakująca. Okładka i zdjęcia użyte do ff zostały pobrane z google...