//Tak btw załóżmy że klasa V ma teraz 16 lat ok 🤑🤑
Pov: osoba trzecia
Był słoneczny piątek Laura i Zuza siedziały przed szkołą w ciszy czekają na lekcje, Laura spontanicznie spogląda na zegarek...czas o którym nie chciała słyszec, mogłaby tam siedzieć wieczność
- hej - odezwała się Laura po czym odwróciła głowe do krótkowłosej
- hej? Wiesz gdzie jest Karina? - Zuza spytała...ah tak, ona miała crusha na nowej dziewczynie Karinie.
- nie - wymrotała Laura kiedy zuzia wstala z ławki i udała się do budynku
- eh. - wymamrotała pod nosem Laura po czym udała się za nią.
Spotkała ona Zuze i Karine rozmawiających, udała się ona do swojej przyjaciółki Asi, która miała podejrzenia że może być między nimi miętka. - no I jak? - Asia powiedziała opierając się o ściane łazienki - co? - Laura dała jej zmieszane spojrzenie po czym popatrzyła za okno. - no jak się gadało z Zuzą - dziewczyna w okularach powiedziała uśmiechając się - uh nie rozmawialiśmy - Blondynka uśmiechneła się i wróciła wzrokiem do oglądania chmur za oknem.
- ah...to idź z nią pogadaj, powiedz co do niej czujesz - Asia powiedziała wypychających jej koleżanke z kabiny - nie! Ona rozmawia z kariną, po za tym nic do niej nie czuje! - Laura szybko odpowiedziała po czym chwyciła się ławki - to chodzmy razem! - Asia zasugerowała ciągnąc Wyższą przyjaciółke za ręke do klasy. Laura nie wyrwała się i dała się ciągnąc niższej bo chciała uniknąc sceny na środku korytarza, spotkała Zuze gadającą z Natalią jej przyjaciółką, nie była jednak ona zbyt miła wobec kogokolwiek, nawet Zuzy, a Zuza? Jedna z milszych dziewczyn jakie poznała, była miła, pomocna, skromna i lista się ciągnie. Ale nie to jest teraz ważne, Laura znalazła się przed zuzą sama - więc, umm - Laura wymamlotała po czym odwróciła wzrok od dziewczyny - coś nie tak? -
- nie - Laura odpowiedziała - Hej, Laura wiem ze coś jest nie tak... - Zuza odpowiedziała na smutek jej koleżanki - k-kocham cię... - Laura spowiedźała się i wybiegła z klasy gdy Zuza siedziała w szoku na krześle, Natalia i Asia oglądały całą scene zza drzwi - dobrze zagrane - powiedziała Asia, wszystko okazało się ustawką - dziękuje - Natalia wszeptała dumnie wychodząc z budynku
//jak się podoba 😁
Pewnie nikt tego nie czyta więc no lol
