Na imię mi Antek, i jak każdy myślę że się domyślił, to ja jestem tym tytułowym transpłciem.
Ze swoją tożsamością płciową nie wyoutowałem się jeszcze nikomu z "realu", ale planuję w najbliższym czasie wyjść z szafy przed przyjacielem.
Jeśli chodzi o moje hobby to gram na gitarze, rysuję i pływam. I proszę, nie zjedzcie mnie teraz, że będąc trans z dysforią nie byłbym w stanie w ogóle dojść na basen.
Nie jestem nawet pewien, jak wpadłem na pomysł napisania tej "książki", ale skoro ona już jest, to powiem chociaż, co zamierzam w niej zamieszczać. Otóż będzie trochę z mojego nie za bardzo interesującego życia, zamierzam podzielić się też trochę poradami dla innych osób niecispłciowych. Raz będzie poważnie, a raz z dużą dawką ironii.
CZYTASZ
Z pamiętnika transpłciowego chłopczyka
De Todonie do rymu nie do taktu wsadz se glowe do kontaktu Pamiętniko-poradnik pisany przez transpłciowego chłopaka, który ma być dla mnie miejscem zebrania krążących po głowie myśli, a także swego rodzaju poradnikiem. Trochę tu będzie bezsensownego gadani...