Wreszcie mają szansę, żeby usiąść i przeżyć te emocje, zamiast spychać je wgłąb siebie kryzys za kryzysem, haha. Teraz są w stanie spojrzeć na to, co się działo z pełnym zrozumieniem! Zwłaszcza biedny Sans tego potrzebował - nigdy tak naprawdę nie skupiał się, ani nie dostrzegał całego tego cierpienia, przez które sam przeszedł. Zawsze stawiał Papyrusa nad sobą i dalej to robi, nawet kiedy sam się przez to krzywdzi. Obwinia siebie za to, że Papyrus został skrzywdzony (Początki: Podjęto próbę) wtedy w laboratorium (Gra w chowanego: Skoro się o to prosisz) - mimo że jedyną osobą odpowiedzialną za ten ból był Gaster - a w rezultacie nigdy nie skupia się na niczym, co przydarzało się jemu (Oczy: Trwałe uszkodzenie), tylko na tym, co działo się z Papyrusem. Do pewnego stopnia czuje, jakby na to zasłużył (Nieprzewidziane konsekwencje: Po tym nie byłeś taki sam), a Papyus nie (Echa: Dwóch super gości), a przynajmniej zasłużył bardziej (Ruchome fragmenty: Nosimy cały ten smutek ze sobą). Więc kiedy usłyszał, że ktoś dostrzegł, że ON też cierpiał, i że jego ból się liczy i zasługuje, żeby przez nie się smucić to poczuł się trochę przytłoczony. Chociaż w tej chwili to obaj są przytłoczeni, haha.
Coś takiego może być naprawdę skomplikowane! Tak samo, jak czucia Sansa i zagubienie jak ma sobie z nimi poradzić. Nie ma właściwego sposobu, żeby przygotować kogoś na poradzenie sobie z czymś takim... A tym bardziej żadnego przewodnika.
---------
Hehehehe, mam urodziny, więc wy macie dodatkową stronę >:33------
Autor: Zarla-s z Tumblr
CZYTASZ
Handplates: Człowiek [Tłumaczenie pl]
RastgeleOsobna historia braci zaczyna zmierzać ku końcowi, aby skupić się na upadku ostatniego dziecka i tym, jak zmieni się przez to ich życie. Oczywiście rozbudzona ciekawość człowieka nie jest czymś, co może zostać zaspokojone z łatwością, a echa przeszł...