Razem z Olą szliśmy sobie romantycznie za ręke przez korytarz.Była w chuj chujowa pogoda więc nie poszliśmy na boisko,Oli było z tego powodu bardzo przykro poniewaz chciała sie pobujac na chujawce bylo widać to w jej oczach.I gdy tak sobie szliśmy Ola powiedziala do mnie "yyyłyułu" dlatego ze mnie ugryzla i tez juz miałem downa zrozumiałem co powiedziala.Powiedziala do mnie "chodź wywolac EPIDEMIE DOWNA"
Wiedziałem że potrzebuje pocieszenia wiec sie zgodziłem. Jako pierwsza chcieliśmy zarazić krakowską bo nikt jej nie lubił. Pojechaliśmy do pokoju nauczycielskiego i ja ujebalismy w tłustą gire.Poczulem na języku paskudny smak bolesnego tłuszczu. Zobaczyliśmy jej przemianę.Wygladala teraz jak baka UwU kawaii kjut girl. Na koniec dnia razem z Krakowską wywolalismy juz wymarzoną epidemie downa. Byla cudowna. Z powodu tego ze krakowska zrobila sie jeszcze głupsza niz byla pokazała nam swoją tajemnice. PIWNICE Z ŻYDAMI....