Inspiracją do napisania tej opowieści było opowiadanie " Bungou Stray Dogs - wersja polscy pisarze " autorstwa tykmiocienieruchawy, które serdecznie polecam.
Piszę to opowiadanie na przerwach w szkole i czasami w wolnym czasie. Napisanie jednego rozdziału na trochę ponad 2 tysiące słów zajęło mi tydzień.
Pamiętajcie, że jest to tylko fikcja i niektóre rzeczy takie jak wiek itp. nie będą się zawsze zgadzać.
Owe opowiadanie może zawierać żarty z rzeczy, z których nie powinno się żartować. Bardzo przepraszam, jeśli jakikolwiek kogoś urazi.
Jeśli ktokolwiek zdecydował się to przeczytać, to życzę miłego czytania :)
I z góry przepraszam za wszystkie błędy ortograficzne, interpunkcyjne, stylistyczne i jakie tam jeszcze można popełnić błędy.
CZYTASZ
Bungou Stray Dogs - Bezpańscy Debile
FanfictionDawid, należący do agencji rządowej, dostaje zlecenie dołączenia i pozbycia się członków niebezpiecznej grupy obdarzonych kryjących się pod nazwą " pokój wytrzeźwień ". Jak będzie mu się żyło z ludźmi, których nie może się pozbyć nawet sam rząd? Czy...