~ maiczuwy i ich sprawy ~ 18 +

Jak to sie zaczelo?!

pewnego ruzowiutkiego dnia ( nocy ) 6 ruznuch ludzi spitkala sie na frupie oficialnie miala 92826272838)3739292 nazw ale w koncu doszla do nazy miauczuwy. Wszystkie dziewczyny odrazy sie zakolekowalu a nawet zaprzyjaznily, bylo ich 6 ale po miedzy wicia i amką oraz jul i liw cos sie zaczelo gotowac, bylo widac ze cos do sb czujom a Junka i Natasha zostawaly singielkami ale bardzo sie przyjaznily postanowily zalozyc trujkoncik z dusiom. Dziewczyny po 0,5 sekundy zamieszkaly ze soba a ich rozkład pokoi wygladal tak: w pierwszym pokoju od lewej strony spały Jul i Liw w duzym lozku ich pokoj byl w kolorze fioletowym, sciany byly fioletowe tak jak wiekszosc dodatkow w ich pokoju obok lozka staly dwie szafki nocne po kazdej stronie i szafa oraz prywatna lazienka byla tez tam rura to tanczenia Jul czesto wyprawiala rozne tamce dla swojej wybranki, nastepnie pokoj amki i wici tez po lewej stronie, ich pokoj byl natomiast w kolorze bezowym
, byl dosc podobny do pokoju jul i liw ale za to amka kolekcjonowala zabawki erotyczne, miala roznych rodzajuw kajdanki lob inne arcydziela ich lazienka byla nie co wieksza bo znajdowala sie tam wielka szafa z jej kolekcja, a pokoj naszego trujkoncika czuli junki, nataszy i dusi był w kolorze czerwonym, krwistym i odważnym, tam codzień odprawiały się różne sexy n sexy wszystko, miały parkiet gdzie natasha tańczyła co noc tango z junką, natsha też tańczyła na parkiecie sama przed junką i dusią, dusia często grała w gre Ben, aż w końcu sama zaczeła tak rozumować, ale w łóżku niczym się to nie różniło, zapomniałam dodać, że junka przy tym się rozkraczała a dusia jadła swoję palce u nogi. Dni mijały im dość spokojnie ( nie licząc nocy ) aż do momentu ogłoszenia wielkiej imprezy na którą zostali zaproszeni wszyscy ich przyjacielę. Impreza rozpoczynała się o 21:00 a jak na niej było dowiecie się w następnym rozdziale.