3. Kłopoty

6 0 0
                                    

Przepraszam że rozdziały sie nie pojawiły ani narazie sie nie pojawią ale.. jestem troche zmęczona i przechodzę trudny okres.
Przepraszam

~~~~~~~~~~~~~~~~~
Szłam wraz z nowo poznamym kolegą, wydawał sie on brdzo sympatyczny. Po kilku minutach byliśmy juz przy sali, on szybko zdjął swój szary plecak i rzucił go na podłogę pod salą po czym pobiegł na parapet.
Pod salą siedziała blondynka która miała słuchawki na uszach i najwidoczniej słuchała czego. Gdy wpatrywałam sie jej oczy które były wpatrzone w swój telefon, ona po kilku minutach sie zorientowała i zrobiła duże oczy, zdjęła słuchawki a telefon schowała do kieszeni. Wstała. 

-Przepraszam ze to tak nie miło z mojej strony ze sie jeszcze z tobą nie przywitałam, więc tak.

-Czesc, jestem Jagoda- Szybko powiedziała i podała mi rękę.  

-Uh.. cześć jestem Wiktoria-Powedzialam nieco wolniej niz blondynka.

-To ty jesteś tą nową dziewczyną o której pani nam opowiadała.. nie moge sie doczekać az pozasz całą naszą klase! Ale raczej radziłabym z niektórymi nie zadawać sie w zbyt poważne relacje..-odparla i skierowała wzrok na swoje buty.
-DOBRAAA nieprzynudzjamy, chodź do łazienki, tam sobie pogadamy.

Weszlysmy do łazienki a ona zamknęła za mna drzwi i podeszła do małego okrągłego lusterka, wyciągnęła z małej torebki którą miała ma ramieniu, mała szczotkę, i powoli zaczęła czesać włosy, a w tym czasie zastanawiałam sie dlatego Jagoda powiedziała ze nie warto z niektórymi zadawać sie poważne relacje, oraz dlatego wybrała akurat łazienke przecież i tak na korytarzu było cicho.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję bardzo mam nadzieje ze juz za niedługo pojawi sie nowy rozdział:D
Miłego dnia/nocy/popołudnia
264 słów
Awww kocham was
Autorka <3

Tu jestem bezpieczna Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz