CallMeMaster
Widzimy się dzisiaj o 22:00. Nie spóźnij się, bo spotka cię kara.
Jestem_Uległy
Takim gadaniem prowokujesz mnie jedynie, żebym się spóźnił ; )
CallMeMaster
Zobaczymy, czy będziesz taki pyskaty, gdy w końcu się spotkamy...
Jestem_Uległy
O tym przekonamy się już niedługo~
Jego nowa zdobycz zdecydowanie potrafiła go nakręcić samym pisaniem.
Taehyung siedział jak na szpilkach cały dzień z myślą, że to już dzisiaj zobaczy chłopaka, z którym pisał już od dłuższego czasu. Nie spotykał się z nim na randkę, a na seks. Był człowiekiem wręcz uzależnionym od ostrego seksu, podczas którego mógł spełniać swoje najdziksze pragnienia. Wyżywał się na swoich ofiarach, doprowadzając je do skraju wytrzymałości. Tak nazywał swych kochanków, ofiary. Uwielbiał myśleć o nich, jak o zwykłych uległych, którzy byli na jego łasce. Jego metody nigdy nie były delikatne, a mocne BDSM, to idealne określenie jego preferencji. Nie lubił zostawać przy jednym kochanku, więc gdy tylko znudził się jednym, szukał następnego. Chociaż prawda jest taka, że jego ofiary same często od niego uciekały, ponieważ nie dawały rady sprostać temu, czego wymagał od nich dwudziestosiedmioletni Kim Taehyung. Po pierwsze uwielbiał zadawać ból, po drugie często podczas seksu zapominał się i przesadzał, robiąc krzywdę swoim kochankom. Nigdy nie wiedział, gdzie jest granica, ale czy tak naprawdę go to obchodziło? Specjalnie szukał ofiar w Internecie i to w dodatku na specjalnej stronie, gdzie aż roiło się od fanatyków ostrego BDSM, więc gdzie tutaj jego wina? To ludzie nawet sami nie zdają sobie sprawy, co to prawdziwy ostry seks. Zawsze myślał o takich jak o głupich amatorach.
Należał do dominujących w seksie i można było mu spokojnie dolepić łatkę lekkiego sadysty. Skąd u niego takie popędy? Może ojciec alkoholik, który znęcał się nad nim oraz matka ćpunka pchnęli go w tę stronę? Bardzo możliwe, jednak Taehyung już dawno nie myślał o rodzicach. Teraz w jego życiu liczyła się firma, biznes i seks. Nic więcej.
Ostatnio poznał w Internecie młodszego, lecz z tego, co się dowiedział, doświadczonego chłopaka. Dostał od niego jedynie jedno zdjęcie i to w dodatku zamaskowane, ale widoczne były na nim jego oczy. One wystarczyły, aby wzbudzić zainteresowanie Kima, który zafascynował się tym, w jaki sposób chłopak był w stanie z nim pisać. Nie podał mu swojego imienia, często mu pyskował, odmawiał różnych rzeczy i to specjalnie. Aż prosił się o najgorszą karę, jaką Taehyung był w stanie wymyślić. Wiedział o nim jedynie tyle, że lubił to, co on, miał dwadzieścia pięć lat, a seks z nim kosztował. Taehyungowi nie brakowało pieniędzy, dlatego po lepszym zapoznaniu się z chłopakiem, postanowił wykupić jego usługi.
Specjalnie wziął wolne na ten dzień, wynajął nieduży, lecz ekskluzywny apartament, który posiadał ogromne łóżko. Przyjechał tam rano, aby móc przygotować całą sypialnię. Łoże było z baldachimem, dlatego od razu do metalowych rur u góry przypiął łańcuchy i kajdanki. Do ram przywiązał liny, a do szafek nocnych powrzucał najróżniejsze zabawki. Teraz jedynie musiał czekać, aż jego ofiara przyjdzie.
Nie mógł się doczekać, tak dawno już nikogo nie miał. Robota ostatnimi czasy pochłonęła większość jego życia, dlatego czuł się niewyżyty, jak jeszcze nigdy. Nerwowo zerkał na zegarek, gdy powoli dochodziła godzina 22:00. Postanowił, że jeśli jego ofiara spóźni się, choć o sekundę, wymyśli dla niej najgorszą karę z możliwych.
Oblizał wargi, nie powstrzymując rodzącego się chytrego uśmiechu. Czuł narastające w nim podniecenie, spowodowane napięciem, które wytwarzało to niecierpliwe czekanie. Chciał zaszaleć dziś jak jeszcze nigdy. Chciał sprawić, że jego ofiara będzie błagać o litość. Chciał...
CZYTASZ
Nie jestem dzieckiem │Taekook One Shot
Fanfiction- Jestem pełnoletni! O co Panu w ogóle chodzi?! Myślałem, że umówiliśmy się na seks! - nie tak wyobrażał sobie ich spotkanie. To stawało się coraz bardziej uciążliwe i szczerze chciał już zrezygnować z tego spotkania. Znajdą się tacy, co nie będą za...